Jordan Peele jednak nie powalczy z „Nosferatu”. Nowy film twórcy „Uciekaj!” bez daty premiery

Wygląda na to, że w grudniu 2024 roku nie czeka nas kinowe starcie dwóch dreszczowców od Jordana Peele'a i Roberta Eggersa. Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, nowy film oscarowego twórcy „Uciekaj!” i „To my” nie będzie gotowy na przyszłoroczną premierę – wytwórnia Universal Pictures podjęła decyzję o skreśleniu go z obecnego grafiku.

Nowy film Jordana Peele'a stracił datę premiery

Przypomnijmy, że jeszcze w końcówce ubiegłego miesiąca informowano, że Universal przymierza się do jednoczesnego wprowadzenia do kin nowego remake'u wampirycznego klasyka „Nosferatu”, szykowanego przez Roberta Eggersa („Wiking”) i niezatytułowanego jeszcze, następnego obrazu Jordana Peele'a. Do premiery obu filmów miało dojść dokładnie 25 grudnia 2024 roku.

Nowe doniesienia w sprawie przyszłorocznego harmonogramu pojawiły się właśnie w raporcie World of Reel. Źródła tego serwisu podają, że film Peele'a utracił grudniową datę premiery – wcześniejszy termin debiutu nie uwzględniał utrudnień w realizacji, które w tym roku, na wiele miesięcy, wywołały strajki hollywoodzkich scenarzystów i aktorów. W chwili obecnej najbardziej prawdopodobna wydaje się premiera dopiero w roku 2025.   

Przypomnijmy, że żaden z komunikatów Universala nie zdradził konkretów o projekcie Peele'a – nie dysponujemy zatem ani tytułem, ani ogólnym zarysem fabuły. Z nowym widowiskiem nie połączono też oficjalnie żadnego aktora (spekulowano jednak o udziale Daniela Kaluuyi i Stevena Yeuna, z którymi reżyser współpracował przy wcześniejszych projektach). Sam Peele sygnalizował jedynie, przy okazji premiery swego poprzedniego filmu, że w planach ma realizację następnych dreszczowców poruszających problematykę społeczną. „To będzie trochę komedii i trochę horroru” opowiadał filmowiec o najbliższej produkcji. 

Sprawdź też: Nowa wersja „Z Archiwum X” nadal w planach! Co z powrotem Muldera i Scully?

Dodajmy, że zamierzony pierwotnie, bożonarodzeniowy debiut kolejnego filmu Jordana Peele'a oznaczał, że obraz trafiłby na ekrany niecały tydzień po trzeciej odsłonie „Avatara” oraz następnej części „Sonica” (obie premiery wyznaczono na 20 grudnia). Tego samego dnia przynależąca do Universala wytwórnia Focus Features wprowadzi (i ten plan został utrzymany) wspominany nowy film Roberta Eggersa. W nowej wersji „Nosferatu” w głównych rolach pojawią się Bill Skarsgård, Lily-Rose Depp, Nicholas Hoult i Willem Dafoe (któremu przypadła rola łowcy wampirów – ostatnio doczekaliśmy się pierwszego zdjęcia tej postaci).

Źródło: World of Reel / zdj. Xavier Collin / depositphotos