Nieco ponad dwa lata temu Rotten Tomatoes dokopało się do archiwalnej recenzji „Obywatela Kane'a”, którą zrujnowano idealny, stuprocentowy wynik produkcji w tym serwisie. W tekście napisanym wkrótce po premierze filmu w 1941 roku jej autor uznał dzieło Orsona Wellesa za... zagmatwane i w ogóle niewiele mające wspólnego z ekranową rozrywką. Takiemu krytycznemu ujęciu obecnie można się już tylko dziwić, ale i tak stanowi ono cenne znalezisko publicystycznej archeologii, które warto przytoczyć – choćby celem podkreślenia, jak odbiór filmu zmienił się z upływem lat. Poniżej prezentujemy fragmenty tego i kilku innych, wybitnie niepochlebnych tekstów o przyszłych klasykach.