
Marvel ma stawiać teraz przede wszystkim na jakość, a nie na ilość i nowa strategia doprowadziła do anulowania kilku projektów, które wcześniej znalazły się w planach studia. Chodzi między innymi o kontynuację serii „Eternals” i przygód Kapitan Marvel.
Nie będzie nowych przygód Kapitan Marvel. „Eternals 2” też nie powstanie
Po kinowych wpadkach z 2023 roku szef Disneya zdecydował o wprowadzeniu nowych standardów w Marvel Studios. Priorytetem stało się tworzenie przede wszystkim jakościowych filmów i seriali, a nie stawianie na ich ilość. Bob Iger sugerował też, że studio zbyt często decyduje się na tworzenie kolejnych części filmowych serii. Wygląda na to, że w ramach porządków w planach Marvela anulowane zostały między innymi trzy kontynuacje popularnych do tej pory serii.
Sprawdź też: Zapomnijcie o „Barbie”! Ryan Gosling nadciąga z nowym hitem! Krytycy zachwyceni.
Z najnowszych przecieków wynika, że nie doczekamy się, a już na pewno nie w ciągu najbliższych lat, drugiej odsłony serii „Eternals”, która była jedną z pierwszych dużych porażek Marvela. Film wypuszczony do kin w 2021 roku zebrał z kin tylko 400 mln dolarów i został źle przyjęty przez krytyków – pozytywnie ocenia go zaledwie 47% recenzji. Studio miało plany na kontynuowanie przygód nowej grupy bohaterów, ale ostatnie porażki zmusiły włodarzy Marvela do zrezygnowania z projektu. Za stworzeniem filmu „Eternals 2” był Kevin Feige, ale jego plany zostały powstrzymane przez Boba Igera, który uważa, że kontynuacja filmu z 2021 roku byłaby pewną klapą. Celem wytwórni ma być teraz stawianie na „gwarantowane hity”.
To oznacza, że swoich kolejnych filmów nie dostaną też Kapitan Marvel grana przez Brie Larson oraz Ant-Man. Produkcja „The Marvels” okazał się spektakularną wręcz klapą. Widzowie zapłacili za bilety zaledwie 206 mln dolarów i produkcja stała się największą porażką Marvela w całej jego historii. Disney wydał na wyprodukowanie filmu aż 220 mln dolarów, więc nie udało się odzyskać nawet połowy poniesionych kosztów – do wytwórni trafia około 50% wpływów z kinowych kas.
Na tle tej porażki całkiem nieźle wyglądał wynik filmu „Ant-Man i Osa: Kwantomania”, który przy mieszanych recenzjach ze strony krytyków i widzów zebrał 476 mln dolarów. Nie ma jednak wątpliwości, że on również był porażką i okazało się, że Marvel odstawia teraz na półkę dalsze przygody Ant-Mana i Osy.
Studio zdecydowanie zwalnia tempo wypuszczania do kin nowych filmów i w tym roku na dużym ekranie zobaczymy tylko „Deadpoola 3”. Zmieni się to dopiero w 2025 roku, kiedy to zobaczymy takie tytuły jak „Kapitan Ameryka: Nowy wspaniały świat”, „Thunderbolts”, „Fantastyczna czwórka” oraz „Blade”.
źródło: Daniel Richtman / zdj. Marvel