Marvel szykuje piąty film o Thorze. Koszmar fanów się spełni?

Marvel chce kolejnej solowej przygody Thora. Rok po premierze ostatniej produkcji z Chrisem Hemsworthem w roli głównej zaczynają trafiać do nas informacje na temat przygotowań do piątego już filmu o potężnym superbohaterze. Czy Taika Waiti ponownie stanie za kamerą filmu o Thorze?

Marvel już przygotowuje „Thora 5”. Kto wyreżyseruje film?

Trzecia odsłona serii o synu Odyna, czyli „Thor: Ragnarok” będący debiutem Waititiego w Marvelu okazała się gigantycznym sukcesem. Film zebrał świetne oceny zarówno wśród widzów, jak i krytyków, ale był także finansowym sukcesem. Trzecia część serii zgromadziła z kas kin ponad 853 mln dolarów, podczas gdy poprzednie dwie odsłony mogły liczyć odpowiednio na 449 i 644 mln dolarów. Dobre przyjęcie filmu i finansowy sukces sprawiły, że Kevin Feige powierzył przyszłość Thora właśnie w ręce Waititiego. Wypuszczony do kin w lipcu zeszłego roku film „Thor: Miłość i grom” zdecydowanie mocniej podzielił krytyków i widzów i zaliczył słabszy wynik w kinach. Trudno mówić co prawda o finansowej klapie, ale szefowie Marvela liczyli zapewne na lepszy wynik niż 760 mln dolarów.

Koniecznie sprawdź też:

Marvel wbrew wielu fanom nadal wierzy w Waititiego

Po premierze czwartego filmu, który otrzymał tylko 63% pozytywnych recenzji na Rotten Tomatoes, sam Hemsworth przyznawał, że „Trochę zbyt dobrze się bawiliśmy, robiąc ten film i po prostu zrobiło się trochę zbyt głupkowato” – wyznał aktor. Jak na razie Marvel oficjalnie nie zamówił jeszcze realizacji piątego „Thora”, zakulisowe przecieku ujawniają, że film jest już w fazie rozwoju. Nie mamy jednak zbyt dobrej informacji dla tych, którzy chcieliby zobaczyć nieco inne podejście do przygód Asgardczyka i mieli nadzieję na to, że reżyserią filmu zajmie się zupełnie nowy twórca.

Tymczasem to Taika Waititi jest ponoć na tym etapie głównym kandydatem do wyreżyserowania produkcji – źródło zaznacza co prawda, że umowa nie została jeszcze podpisana i projekt mógłby trafić do innego reżysera, ale wygląda na to, że w Marvelu nadal wierzą, że to Waitit będzie w stanie najlepiej poradzić sobie z kontynuacją przygód Thora i jego nowej podopiecznej. Nie powinniśmy jednak oczekiwać, że „Thor 5” trafi do kin w ciągu najbliższych dwóch lat. Jeśli faktycznie Waititi stanie ostatecznie za kamerą widowiska, to nowy film o Thorze zyska zapewne wielu zagorzałych przeciwników. Nowozelandzki reżyser zdążył ostatnio stracić sporą część fanów i jednocześnie zyskał rzeszę oddanych krytyków.

zdj. Marvel