Chcielibyście, żeby zamiast typowego kierowcy Ubera podjechał po was Travis Bickle, prawda? Z takiego założenia wychodzą najwyraźniej spece od marketingu w popularnej firmie transportowej – zdecydowali się bowiem włączyć kultowego „Taksówkarza” do swojej najnowszej kampanii reklamowej. Do roli z klasyka Martina Scorsese powróci nawet sam Robert De Niro.
Travis Bickle znowu na ulicach! Robert De Niro wróci do roli w reklamie Ubera
Słynny bohater psychologicznego thrillera Scorsese nie jest może pierwszym skojarzeniem, gdy myśli się o bezpiecznym przejeździe na pięć gwiazdek, ale kierownikom Ubera nieobliczalny charakter postaci De Niro z „Taksówkarza” nie przeszkadza. Jak donosi New York Post gwiazdor pojawi się w roli Travisa Bickle'a w spotach nadchodzącej kampanii promocyjnej.
Na łamach serwisu czytamy, że w kręconej w tym tygodniu w Londynie serii klipów reklamowych osiemdziesięcioletni aktor, w pełnej kreacji Bickle'a, odtworzy kilka spośród najsłynniejszych momentów z „Taksówkarza” (w tym klasyczną kwestię „you talkin' to me?”). „Ponownie wcieli się w Travisa Bickle'a, powie kilka kwestii i powtórzy tamtą kreację. Jego poprzednie przedsięwzięcia reklamowe udowodniły już, że nie ma najmniejszego problemu z nabijaniem się z samego siebie” – twierdzi anonimowe źródło serwisu.
Przypomnijmy, że w ubiegłych latach De Niro pojawił się w reklamach banków Santander i American Express. Z kolei cztery lata temu oscarowy aktor promował brytyjską firmę piekarską Warburtons. Choć New York Post posuwa się do spekulacji, że do takich decyzji aktora popchnęła osobista sytuacja finansowa, on sam tłumaczył wówczas, że scenariusze reklam brzmiały po prostu zabawnie i dlatego zdecydował się w nich wystąpić. „Widziałem, że Stallone zrobił coś podobnego i pomyślałem, ze ma poczucie humoru i umie z siebie samego zażartować” – opowiadał w wywiadzie dla Irish News. „Miałem sobie wtedy pomyśleć, że nigdy nie powinienem robić takich rzeczy? Że jestem na nie zbyt dobry, czy coś takiego? Zamiast tego pomyślałem: a ch*j, czemu nie? Biorę to”.
Sprawdź też:
- Prime Video nie zwalnia tempa! Kolejna popularna seria filmów akcji trafiła na platformę!
- John Wick nie będzie zadowolony! „The Continental” to serialowy koszmar [RECENZJA]
- „Sex Education” wróciło na Netflix. Czy będzie piąty sezon? Co ze spin-offami
- Nowy film Scorsese zaskoczy widzów. Reżyser znowu połączy siły z Apple i DiCaprio!
- Mamy nowe ARCYDZIEŁO science fiction? Opinie o „Twórcy” robią wrażenie
Warto dodać, że spośród filmowych przedsięwzięć Roberta De Niro najbliżej widzów znajduje się jego kolejny projekt z Martinem Scorsese. Mowa oczywiście o zapowiadanym od dłuższego czasu „Czasie krwawego księżyca”, w którym gwiazdor wystąpił z Leonardo DiCaprio i Lily Gladstone. Kinowa premiera filmu produkowanego przez Apple TV+ odbędzie się dokładnie 20 października.
Źródło: New York Post / Irish News / zdj. Columbia Pictures