W ostatnim czasie nie brakowało wieści o nadchodzących adaptacjach dorobku Stephena Kinga. Nowy tydzień otwieramy kolejną informacją o projekcie inspirowanym pracą mistrza literackiego horroru. Udział w ekranizacji „Uciekiniera” z 1979 roku potwierdził Edgar Wright, reżyser „Baby Drivera” i „Ostatniej nocy w Soho”. Poniżej znajdziecie też zestawienie najciekawszych nadchodzących adaptacji Kinga.
Edgar Wright zabiera się za nową wersję „Uciekiniera”
Przypomnijmy, że po raz ostatni o filmowej wersji „Uciekiniera”, która już od dłuższego czasu znajduje się w planach studia Paramount Pictures, słyszeliśmy jeszcze w roku 2021. Ujawniono wówczas, że Edgar Wright wziął na siebie zadanie wyreżyserowania tej produkji. Ponieważ jednak od tego czasu nie otrzymaliśmy żadnej istotnej wzmianki o przyszłej adaptacji, można było odnieść wrażenie, że projekt podzielił los wielu innych projektów bazujących na pracach Stephena Kinga i został odłożony na przysłowiową półkę.
Mamy jednak dobre wiadomości, dla tych którzy chcieliby zobaczyć, jak powieść Kinga zafunkcjonuje w rękach popularnego brytyjskiego filmowca. Podczas ostatniego występu w podcaście „Happy Sad Confused” Wright potwierdził, że projekt nadal znajduje się w przygotowaniach. Reżyser dodał przy tym, że miłośnicy pisarza mogą liczyć na wierną adaptację „Uciekniera” – a przynajmniej wierniejszą od ekranizacji z 1987 roku, w której główną rolę odegrał Arnold Schwarzenegger.
„Uciekiner znajduje się w aktywnych przygotowaniach” – usłyszeliśmy od Wrighta w wywiadzie prowadzonym przez Josha Horowitza. „Dlaczego ten temat mnie interesuje? Lubię film [z Arnoldem Schwarzeneggerem], ale książka podobała mi się bardziej i mam wrażenie, tak naprawdę wcale jej jeszcze nie zaadaptowali. Pomimo, że byłem wtedy nastolatkiem, oglądałem film myśląć, że to wcale nie jest historia z tej powieść. Nikt się za nią jeszcze nie zabrał. Gdy temat tego filmu się pojawił i [producent] Simon Kinberg zapytał, czy byłbym zainteresowany, odpowiedziałem mu, że wielokrotnie sobie już myślałem, że ta książka aż prosi się o zaadaptowanie. To wcale nie znaczy, że to będzie łatwe zadanie! Ale jak najbardziej czynnie nad tym pracujemy. Tyle mogę powiedzieć”.
Przypomnijmy, że powieść Kinga zabiera czytelników do roku 2025, kiedy życie ludzi pochłaniają programy rozrywkowe, a społeczeństwo zostało wyraźnie rozwarstwione. Głównym bohaterem „Uciekiniera” jest Ben Richards, którego córka cierpi na zapalenie płuc. Mężczyzna, chcąc zapewnić lepsze życie rodzinie, decyduje się na udział w tytułowym programie telewizyjnym, w którym wygrana oznacza życie w luksusie, a porażka jednoznaczna jest ze śmiercią. Scenariusz do nowej wersji Wright szykuje wspólnie z Michaelem Bacallem („W głąb siebie”, „Projekt X”).
Nadchodzą nowe filmy na podstawie książek Stephena Kinga. Na co warto czekać?
Spośród licznych projektów inspirowanych pracami Kinga największą uwagą cieszy się w ostatnich miesiącach nowy film szykowany przez Mike'a Flanagana. Twórca cenionych seriali „Nawiedzony dom na wzgórzu” i „Nocna msza” na Netfliksie współpracuje obecnie z platformą Prime Video nad adaptacją noweli „Życie Chucka” ze zbioru „Jest krew...”. W główne role wcielają się Tom Hiddleston („Loki”), Karen Gillan („Strażnicy Galaktyki”) i Mark Hamill („Zagłada domu Usherów”). W dłuższej perspektywie Flanagana – filmowiec podpisał z wytwórnią Amazon Studios nowy, wieloletni kontrakt – znajduje się też serialowa adaptacja wieloksiągu fantasy „Mroczna Wieża”. W tym przypadku na pierwsze konkrety będziemy musieli jednak jeszcze bardzo długo poczekać.
W tym samym czasie, swojego podejścia do interpretowania Stephena Kinga spróbuje też Francis Lawrence. Filmowiec odpowiedzialny między innymi za „Constantine'a” i „Igrzyska śmierci: Balladę ptaków i węży” zajmie się filmową wersją „Wielkiego marszu”, powieści, którą King napisał pod koniec lat 70., działając wówczas pod pseudonimem Richard Bachman. Więcej informacji o filmie w tym miejscu.
Nieco martwiący może wydawać się natomiast status następnej, pełnometrażowej adaptacji słynnego „Miasteczka Salem”. Film wytwórni Warner Bros., reżyserowany przez Gary'ego Daubermana (twórcę „Annabelle: Narodziny zła” i współautora dylogii „To”), parokrotnie utracił już datę kinowej premiery – najnowsze wieści sygnalizują wręcz chęć całkowitego porzucenia pokazów na wielkim ekranie.
Stephen King przedstawi nowe opowiadania grozy. Co wiemy o „You Like It Darker”?
Na sam konieć warto dodać, że nową pracę, tym razem w obrębie literatury, zapowiedział też nie kto inny, a sam Stephen King. W przyszłorocznych planach wydawniczych znalazł się następny zbiór opowiadań mistrza grozy. Pozycja nosi tytuł „You Like It Darker” i pojawi się na polskim rynku nakładem Wydawnictwa Albatros.
Główną atrakcją zbioru – obok szeregu nowych dreszczowców, w książce odnajdziemy aż dwanaście nowych tekstów – ma być historia zatytułowana „Rattlesnakes” (pol. „Grzechotniki”), którą King zapowiedział jako bezpośrednią kontynuację powieści „Cujo”. Pierwsze opisy opowiadania wskazują, że głównym bohaterem został znany z tamtego klasycznego tekstu Vic Trenton.
Więcej o zbiorze „You Like It Darker” przeczytacie w tym miejscu.
źródło: Indie Wire / zdj. TriStar Pictures / Warner Bros.