Kontynuacja kultowego thrillera „Gorączka” rzeczywiście doczeka się realizacji. W trakcie spotkania z widzami, zorganizowanego przez serwis Deadline, reżyser Michael Mann potwierdził, że druga odsłona klasyka będzie jego najbliższym filmowym projektem. Ponownie odniósł się też do kwestii obsadzenia w jednej z tytułowych ról Adama Drivera, z którym współpracował przy „Ferrari”.
Film będzie opierał się na książkowej kontynuacji (i jednocześnie prequelu) pierwszej „Gorączki”. Powieść napisana przez Manna i Meg Gardiner opowiada o tym, jak Chris Shiherlis (w pierwowzorze zagrał go Val Kilmer), ostatni ocalały z ekipy Neila McCauleya (De Niro) zaszywa się w Koreatown, ranny, półprzytomny i desperacko usiłujący wydostać się z Los Angeles. W pogoń za nim rusza detektyw Vincent Hanna (Al Pacino).
Obok głównego wątku czytelnicy otrzymują szansę do cofnięcia się do roku 1988, kiedy McCauley, Shiherlis i ich ekipa dokonują skoków na Zachodnim Wybrzeżu i pograniczu amerykańsko-meksykańskim, a potem w Chicago. Powieść została znakomicie przyjęta przez czytelników i cieszyła się sporą popularnością, co zwiększyło szansę na to, że finansowania doczeka się potencjalna adaptacja. W tym duchu, jeszcze w kwietniu tego roku do sieci trafiły doniesienia wskazujące, że Warner Bros. rozpoczęło negocjacje z Michaelem Mannem.
Dyskusje z wytwórnią potoczyły się korzystnie dla reżysera – a przynajmniej tak wynika z najnowszej rozmowy z Mannem, którą umożliwiło organizowane przez serwis Deadline spotkanie z filmowcem. Podczas wydarzenia powiązanego z festiwalem w Londynie reżysera, promującego filmową biografię Enzo Ferrariego, zapytano o następne projekty. W krótkiej odpowiedzi Mann potwierdził, że „Gorączka 2” będzie jego kolejnym przedsięwzięciem za kamerą.
Sprawdź też:
- Tony Shalhoub wrócił jako detektyw Monk! Zobacz zdjęcia z kontynuacji kultowego serialu!
- Angelina Jolie wraca na ekran! Tak prezentuje się jako Maria Callas
- Andrzej Bartkowiak szykuje dreszczowiec o prehistorycznym wilku. Reżysera znacie z adaptacji „Dooma”
- Robert De Niro powróci do roli z „Taksówkarza”… w reklamie Ubera
Adam Driver zastąpi Roberta De Niro? Mann nie wyklucza castingu
Jeszcze od pierwszych doniesień o przeniesieniu „Gorączki 2” na ekrany, z projektem łączy się nazwisko Adama Drivera. Gwiazdor sequelowej trylogii „Gwiezdnych wojen” oraz takich jak filmów jak „BlackKklansman. Czarne bractwo” czy „Dom Gucci” miał rozmawiać z Mannem na temat zagrania McCauleya, w którego w oryginalnej produkcji wcielał się De Niro. Sam reżyser sugerował ten casting wielokrotnie, zaś podczas spotkania w Londynie udzielił w sprawie komentarza pozwalającego na dalsze domysły. „Być może [ponownie połączę siły z Driverem]. Jeszcze o tym nie opowiadamy. Ujmę to w ten sposób: Adam i ja dogadywaliśmy się rewelacyjnie [na planie „Ferrari”]. Nasze podejście do pracy jest bardzo podobne, czyli naprawdę intensywne. Lubimy się nawzajem i znakomicie nam się z sobą pracowało”.
Przypomnijmy, że jak na razie nie pojawiły się natomiast żadne sugestie na temat tego, kto mógłby wcielić się w Vincenta Hannę. Nie wiemy też, kiedy Mann mógłby wejść na plan filmu – tę możliwość otworzy bowiem dopiero zakończenie strajku hollywoodzkich aktorów.
Na „Gorączkę 2” trzeba będzie jeszcze zaczekać. Tymczasem: kiedy premiera „Ferrari”?
Za dystrybucję najnowszego dzieła Michaela Manna na ternie Polski odpowie firma Monolith Films. Kinowa premiera „Ferrari” odbędzie się dokładnie 29 grudnia tego roku.
Scenariusz produkcji powstał na bazie książki „Enzo Ferrari – The Man and the Machine” autorstwa Brocka Yatesa. Obok Drivera w obsadzie znaleźli się między innymi: Penélope Cruz w roli Laury, żony Enzo oraz Shailene Woodley, która sportretuje Linę Lardi, czyli kochankę protagonisty.
źródło: Deadline / zdj. Neon / Warner Bros.