Twórcy „Stranger Things 4” rozważali uśmiercenie jednej z bohaterek – chcieliśmy, żeby poczuli, jak to jest przegrać

Czwarty sezon „Stranger Things” nie oszczędzał widzów i zaserwował nam kilka dramatycznych momentów. Okazuje się jednak, że dla jednej z postaci finał mógł być jeszcze bardziej mrocznym momentem. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że na pewnym etapie opracowywania historii bracia Duffer na poważnie rozważali definitywne uśmiercenie jednej z głównych bohaterek serialu.

Artykuł zawiera SPOILERY dotyczące finałowych odcinków czwartego sezonu Stranger Things. Czujcie się więc ostrzeżeni!

Czwarta seria „Stranger Things” była wyjątkowo trudna przede wszystkim dla Max granej przez Sadie Sink. Bohaterka znalazła się na celowniku Vecny i mimo że początkowo udało się jej uniknąć strasznego losu, to ostatecznie zakończyła sezon w śpiączce z wieloma złamaniami i uszkodzonymi oczami. Jej los pozostaje jedną z największych niewiadomych finałowych fragmentów czwartego sezonu, ale okazuje się, że początkowo nie tak miało się to skończyć. Twórcy serialu, Matt i Ross Duffer, przyznali, że niejednoznaczny los Max miał być pierwotnie zdecydowanie bardziej klarowny – bohaterka miała zostać definitywnie uśmiercona – „Ta możliwość była omawiana” – powiedział Ross Duffer o bezdyskusyjnym uśmierceniu Max. W dalszej części wywiadu współtwórca serialu dodał:

Przez pewien czas tak właśnie miało się stać, ale skończyło się inaczej... Chcieliśmy mieć zakończenie stawiające więcej pytań na koniec sezonu. To nadal wygląda wyjątkowo mrocznie i tak naprawdę nie wiemy tego, czy z Max wszystko będzie w porządku. Chcieliśmy zostawić to niedopowiedzenie przechodząc do piątego sezonu.

Matt Duffer napomknął z kolei, że czwarty sezon serialu miał być niczym „Imperium kontratakuje”, fragmentem w historii, w której bohaterowie otrzymują bolesny cios i poznają gorzki smak porażki.

Chcieliśmy, żeby faktycznie przegrali. Chcieliśmy, aby nasi bohaterowie poczuli, jakie to uczucie. To było główne założenie wyjściowe dla czwartego sezonu – że będą ponosić porażki. Mieliśmy wprowadzić Vecnę i mieli z nim przegrać. To ustawia naszych bohaterów do tego, co będzie ostateczną i finałową konfrontacją z Vecną i z Drugą stroną w piątym sezonie.

Sprawdź inne artykuły związane z serialem „Stranger Things”:

źródło: variety.com / zdj. Netflix