Warner Bros. żałuje uległości wobec fanów. Chodzi o „Ligę Sprawiedliwości” według Zacka Snydera

Posunięcia Warner Bros. wobec filmowego uniwersum DC Comics wyraźnie sugerują próby zdystansowania się od wizji Zacka Snydera, a z nowego raportu dowiedzieliśmy się, jak dyrektorzy wytwórni zapatrują się na wywalczoną przez fanów, reżyserską wersję „Ligi Sprawiedliwości”. Potwierdzono w nim, że Warner żałuje streamingowego powrotu do SnyderVerse.

O słynnym „Snyder Cut”, czyli poszerzonej wersji „Ligi Sprawiedliwości” pisaliśmy jeszcze na początku tego miesiąca, w powiązaniu z nowym dokumentem o DC Comics. Jak poinformował wówczas serwis Rolling Stone, podczas zbierania materiałów do filmu poświęconego kinowemu dorobkowi komiksowego wydawnictwa, reżyserce Leslie Iwerks odmówiono zgody na wykorzystanie materiału z „Ligi” w wariancie Snydera. Jako przyczynę Warner Bros. podał istnienie tylko jednej właściwej „Ligi Sprawiedliwości” – tej, którą z pociętego materiału Snydera złożył dla wytwórni reżyser Joss Whedon.

Dalsze próby odsunięcia się od tak zwanego SnyderVerse i – przede wszystkim – specjalnej, czterogodzinnej wersji „Ligi Sprawiedliwości” zapowiadają nowe ustalenia Variety. W rozmowach prowadzonych za zamkniętymi drzwiami, włodarze wytwórni mają otwarcie ubolewać nad przychylnością wobec fanowskiej kampanii (i armii botów, która rzekomo też brała udział w batalii o „Snyder Cut”). Zdaniem Warnera, decyzja nie tylko nie wyzwoliła franczyzy spod wpływu Snydera, a wręcz zainspirowała kolejne internetowe ruchy, liczące na reanimację skreślonych tytułów (między innymi reżyserskiego „Legionu Samobójców” Davida Ayera, a ostatnio również „Batgirl”). We fragmencie raportu Variety czytamy:

Prywatnie, dyrektorzy studia uważają, że „Liga Sprawiedliwości Zacka Snydera” nigdy nie powinna była się wydarzyć. Zamiast uciszyć nieustępliwą internetową kampanię pod hasłem „Release the Snyder Cut”, czterogodzinny film na HBO Max tylko nagłośnił ekstremalną część fanbase'u SnyderVerse, [działającą] w opozycji  do szefostwa studia i [kierowników] odpowiedzialnych za [filmy z] DC.

Sprawdź też: Netflix wierzy w Zacka Snydera. Kosmiczne widowisko „Rebel Moon” doczeka się kontynuacji

Choć problemy z ujednoliconym kształtem DCEU i pogodzeniem wizji wytwórni z głosami fanów należą do najważniejszych tematów otaczających Warner Bros., znacznie większe kontrowersje wzbudzają ostatnie decyzje nowego zarządu. Mowa o skreślanych na bieżąco projektach wytwórni. Jeszcze parę dni temu informowaliśmy Was o szykowanym do niedawna z myślą o HBO Max serialu animowanym „Batman: Caped Crusader”. Produkcja została już przedstawiona innym streamerom po tym jak zarząd Warner Bros. Discovery zatwierdził decyzję o zrezygnowaniu z dalszych prac nad serią. Szczegóły w tym miejscu

Źrodło: Variety / zdj. Warner Bros.