Z odległej galaktyki do najwyższego wieżowca w Europie Zachodniej. Daisy Ridley zagra w nowym thrillerze twórcy „Casino Royale”

Daisy Ridley, gwiazda ostatniej trylogii „Gwiezdnych wojen” odnalazła kolejny projekt. Aktorka pojawi się w thrillerze akcji szykowanym przez Martina Campbella, twórcę znanego przede wszystkim za sprawą filmów o Jamesie Bondzie: „Casino Royale” i „GoldenEye”.

Nowy projekt Ridley nosi tytuł „Cleaner”. Produkcja osadzona we współczesnym Londynie skupi się na radykalnej grupie aktywistów, którzy przejmują kontrolę nad galą organizowaną przez koncern energetyczny w budynku znanym jako The Shard. Wieżowiec, funkcjonujący też pod nazwą London Bridge Tower, mieści się się w dzielnicy Southwark i liczy ponad 300 metrów wysokości, co czyni go najwyżym obiektem w zachodniej części Europy. W filmie zobaczymy, jak grupa bierze na zakładników 300 ludzi, licząc że zdoła przez tym obnażyć skorumpowane działania przedsiębiorstwa. Wzniosły cel zaburzają działania nieprzewidywalnego ekstremisty pełniącego wysoką funkcję w strukturze grupy. Mężczyzna jest gotów zamordować każdego uczestnika gali, jeżeli będzie to konieczne, by zwrócić uwagę świata.

Zadanie uratowania ludzi zgromadzonych w wieżowcu spada na myjącą szyby w The Shard, weterankę Joey Locke (to w tej roli zobaczymy Ridley). Zawieszona na wysokości 90. piętra bohaterka spróbuje uwolnić zakładników, powstrzymać potencjalnego zabójcę i odnaleźć sposób, by brudne sekrety koncernu ujrzały światło dnia.

Sprawdź też: Filmy z „Gwiezdnych wojen” będą jak kolejne odsłony cyklu o Bondzie? Kennedy chce, by każda premiera była „wydarzeniem”

Za wyprodukowanie filmu opowie firma Anton, mająca w dorobku między innymi katastroficzne widowisko „Greenland” z Gerardem Butlerem w roli głównej. Prace zdjęciowe mają ruszyć jeszcze latem tego roku (na chwilę obecną nie wiadomo, czy produkcja rzeczywiście odbędzie się na terenie londyńskiego wieżowca). Producenci zamierzają przedstawić projekt potencjalnym dystrybutorom podczas ruszającego za kilka dni Festiwalu Filmowego w Cannes

To niezmiernie angażujący thriller, unikalny i oryginalny. Zarówno od strony postaci, jak i settingu” – opowiedział o filmie Martin Campbell. „Spora jego część rozegra się na zewnętrznej stronie The Shard – setki metrów nad ziemią. Chcę by widownia znalazła się tam razem z Joey. By przeżyła coś wywracającego żołądek”. 

Źródło: Deadline / zdj. 20th Century