
Moda na kryminalne produkcje, które w nieco lżejszym tonie rozprawiają się z motywami zbrodni i śledztwa, trwa w najlepsze. Nowe doniesienia wskazują, że w planach znajduje się remake klasycznego komediowego cyklu zapoczątkowanego filmem „W pogoni za cieniem”. Prawa do realizacji negocjują należące do Brada Pitta i Margot Robbie firmy Plan B i LuckyChap.
Brad Pitt i Margot Robbie stworzą remake kultowego cyklu z lat 30.
Kryminalna komedia o małżeństwie, które z nudów decyduje się rozwiązać zagadkę zabójstwa debiutowała w roku 1934 roku, będąc adaptacją powieści Dashiella Hammetta, autora słynnego „Sokoła maltańskiego”. W głównych rolach pojawili się William Powell i Myrna Loy. Popularność filmu pociągnęła za sobą aż pięć sequeli. Od czasu premiery ostatniego z nich, w roku 1947, przeróżne wytwórnie hollywoodzkie bezskutecznie podejmowały się prób zrestartowaniu serii z nową obsadą. Na pewnym etapie Warner Bros. przymierzało się do realizacji remake'u z główną rolą Johnny'ego Deppa.
Z nowego raportu serwisu Deadline dowiadujemy się, że w przypadku sfinalizowania kontraktu prawa do realizacji nowej wersji „W pogoni za cieniem” pozyskają studia Plan B („Moonlight”, „Blondynka”) i LuckyChap („Obiecująca. Młoda. Kobieta”, „Barbie”). Przedstawiciele obu firm mieli przymierzać się do wykupienia licencji jeszcze przed rozpoczęciem strajku WGA. Możemy spodziewać się, że wkrótce do projektu zostanie zatrudniony scenarzysta. Żadne decyzje nie zostały jednak jeszcze podjęte, z szacunku do strajkujących wciąż hollywoodzkich aktorów.
Sprawdź też:
- Budżet 20 razy mniejszy od „The Boys”. Ten serial zawdzięcza sukces tylko fanom
- Tony Shalhoub wrócił jako detektyw Monk! Zobacz zdjęcia z kontynuacji kultowego serialu!
- Reżyserka „Barbie” musiała zawalczyć o TĘ SCENĘ. Sugerowano jej, że nic nie wnosi
Przypomnijmy, że o klasycznej serii filmów kryminalnych pisał ostatnio na łamach Filmożerców Krystian Śmietański: „Sprawy angażujące parę same w sobie nie są zbyt angażujące i często służą jedynie za pretekst do wzajemnego przekomarzania się Nory i Nicka, drobnych złośliwości i prztyczków w nos. Jak już pewnie zdążyliście się domyślić, przygody małżeństwa Charlesów znacząco różnią się od Sokoła maltańskiego. Przede wszystkim nie brak w nich lekkości i humoru i to nawet jeśli tu i ówdzie poruszona została jakaś poważniejsza kwestia” – czytamy w jego tekście.
Jeśli nie mieliście jeszcze okazji, zachęcamy do lektury pełnego artykułu poświęconego ekranowym kreacjom kultowego detektywa Sama Spade'a i innych bohaterów z powieści Hammetta.
Źródło: Deadline / zdj. Paul Smith / depositphotos / MGM / Paramount