Komiksy

O ocenach punktowych na przykładzie komiksów. Dlaczego kierowanie się tylko nimi jest do bani?

  • Bartłomiej Piskorz
  • 0

Pewien mój znajomy, gdy postanawia się podzielić ze mną, że widział lub czytał coś ciekawego, już w pierwszym zdaniu przekazuje mi informację o ocenie tego dzieła dokonanej przez jakiś portal lub recenzenta w procentach, gwiazdkach, sześcio- czy dziesięciopunktowej skali. W zasadzie czasem informacja o ocenie wyprzedza nawet tytuł. Kilkakrotnie próbowałem podejmować dyskusję, wypytywać: skąd w zasadzie wzięła się ta, a nie inna ocena, jakie były jej kryteria, jak się ma do oceny, którą sam by przyznał. Zwykle spotykało się to z lekką niezręcznością, jakbym popełniał jakiś towarzyski nietakt. O czym tu dyskutować, skoro to 8/10?

Czytaj więcej