„Nie czas umierać” mogło rozegrać się w całości w głowie Jamesa Bonda?
- Jacek Werner
- 0
Gdyby nie pandemia koronawirusa to większość nas z pewnością miałaby już za sobą przynajmniej jeden seans „Nie czas umierać”, kolejnego filmu o przygodach agenta 007. Niestety, nim kolejny Bond zawędruje do kin minie jeszcze kilka miesięcy, podczas których musimy zadowolić się zwiastunami, piosenką Billie Eilish i doniesieniami o procesie powstawania filmu. W kontekście tych ostatnich warto wspomnieć o ciekawostce, którą podczas niedawnego wywiadu podzielił się reżyser Cary Joji Fukunaga. Artysta miał podobno bardzo oryginalny pomysł na 25. rozdział przygód Bonda.