Tag: Mesjasz Diuny

Pojawia się coraz więcej informacji na temat „Mesjasz Diuny”, więc możemy podejrzewać, że prace nad filmem nabierają rozpędu. Właśnie ujawniono, że po tym, jak Zendaya odegrała istotną rolę w drugiej części filmowej „Diuny” w ostatniej części trylogii pałeczkę przejmą inne gwiazdy. Wyjątkowo istotne znaczenie dla fabuły będą miały dwie nowe bohaterki. Jedna z nich pojawiła się do tej pory dosłownie na moment.

Wiele wskazuje na to, że premiery ostatniej części filmowej „Diuny” doczekamy się już w 2026 roku. Będzie to trzecia część serii, chociaż reżyser Denis Villeneuve przyznał właśnie, że nie chce, aby określano jego filmy mianem trylogii. Twórca dodał też, że „Mesjasz Diuny” to będzie zupełnie inny film od poprzednich dwóch odsłon, stworzony w ramach zupełnie odmiennej filozofii filmowej.

Coraz więcej wskazuje na to, że premiery ostatniej części filmowej trylogii „Diuny” doczekamy się już w 2026 roku. Nie będzie to jednak wcale najgłośniejsza premiera tego roku, bo na duży ekran za niespełna dwa lata będą trafiały wyjątkowo głośne premiery. Oto rozpiska nadciągających kinowych nowości.

Studio Warner Bros. nie chce na razie przyznać, że to trzecia część „Diuny” będzie następnym filmem Denisa Villeneuve'a, który ma trafić do kin pod koniec 2026 roku, ale informatorzy mający dostęp do zakulisowych informacji przekonują nas, że to właśnie ekranizacji drugiej części książkowej sagi Franka Herberta możemy spodziewać się w kinach za nieco ponad dwa lata.

Poznaliśmy właśnie datę premiery kolejnego filmu od reżysera „Diuny” i wiele wskazuje, że chodzi właśnie o kontynuację ekranizacji Franka Herberta. Studio Warner Bros. wyznaczyło debiut kolejnej produkcji Denisa Villeneuve'a na grudzień 2026 roku.

Denis Villeneuve, twórca obu odsłon „Diuny”, nie ma Wam za złe, że śmiejecie się ze Stilgara. Filmowiec doskonale rozumie memogenny potencjał leżący w przywódcy Fremenów. Samego bohatera granego przez Javiera Bardema postrzega jednak jako figurę mocno tragiczną.

Poznaliśmy właśnie kolejny z filmowych projektów reżysera „Diuny”. Od kilku tygodni mówiło się, że Denis Villeneuve ma w zanadrzu cztery potencjalne projekty, którymi może zająć się najbliższym czasie. Ostatni z nich przestał właśnie być tajemnicą. Potwierdzono też, że trwają już prace nad stworzeniem „Mesjasza Diuny”

Docierają do nas szokujące wieści z Warner Bros. Wszystko wskazuje na to, że Denis Villeneuve, odpowiadający za obie odsłony doskonale przyjętej adaptacji „Diuny”, nie stanie za kamerą następnego rozdziału. Zamiast niego domknięciem trylogii zajmą się D.B. Weiss i David Benioff. Obu twórców miał zasugerować wytwórni sam Villeneuve.

Druga część „Diuny” świetnie radzi sobie w kinach, ale studio Warner Bros. cały czas nie zdecydowało się na oficjalne ogłoszenie planów na stworzenie trzeciej odsłony mającej dopełnić trylogię Denisa Villeneuve'a. Sam reżyser też podchodzi na razie do stworzenia „Mesjasza Diuny” z dużą dozą ostrożność. Stwierdził nawet, że film zdecyduje się zrealizować tylko pod warunkiem wypełnienia kluczowego warunku.

Denis Villeneuve poświęcił ostatnie kilka lat na nakręcenie dwóch części „Diuny”. Druga z nich weszła właśnie do kin, a trzecia jest tylko kwestią czasu. Reżyser planuje jednak odpocząć od pustynnego świata Franka Herberta i zająć się najpierw innym projektem. Do dyspozycji ma cztery projekty, z których jeden owiany jest tajemnicą. Czy znajduje się wśród nich „Sicario 3”?

Choć reżyserowi Denisowi Villeneuve nie spieszy się do powrotu na Arrakis – jak tłumaczył w ostatnim wywiadzie – podobnego podejścia nie można przypisać Hansowi Zimmerowi. Promując „Diunę: Część drugą” niemiecki kompozytor przyznał, że rozpoczął już pracę nad ścieżką dźwiękową do trzeciej odsłony znakomicie przyjętego cyklu science fiction.

Dostaliśmy właśnie nowy zwiastun drugiej części „Diuny”, ale studio Warner Bros. myśli już o trzeciej odsłonie serii prowadzonej przez Denisa Villeneuve'a. Z najnowszych przecieków dowiadujemy się, że włodarze wyznaczyli już nawet przybliżony termin premiery „Mesjasza Diuny”.

Wygląda na to, że nasza najbliższa wyprawa na pustynną planetę Arrakis nie będzie ostatnią. A przynajmniej tak zasugerowano w nowym raporcie poświęconym tegorocznej kontynuacji „Diuny”. Czytamy w nim, że reżyser Denis Villeneuve zaprojektował swoją adaptację dzieł Franka Herberta jako pełnoprawną filmową trylogię.

Mamy już pewność, że Denis Villeneuve wróci do świata „Diuny”, aby dokończyć historię opowiedzianą w pierwszym tomie książkowej serii Franka Herberta. Okazuje się jednak, że twórca „Blade Runnera 2049” cały czas marzy o stworzeniu filmowej trylogii na podstawie dwóch pierwszych tomów serii.

Jeszcze niedawno, reżyser wciąż oczekującej swej kinowej premiery „Diuny” wypowiedział się na temat drugiej części obrazu. Mimo tego, że drugi film nie został wciąż oficjalnie zapowiedziany, w jednym z wywiadów Villeneuve stwierdził, iż chciałby doprowadzić filmową adaptację książki Franka Herberta do trylogii.