Box Office Polska – Vega utrzymuje prowadzenie. „Miłość, seks & pandemia” lepsze od „Krime Story. Love Story”

Mimo debiutu filmu „Krime Story. Love Story” największą popularnością wśród widzów podczas ostatniego weekendu w polskich kinach cieszyła się produkcja „Miłość, seks & pandemia”.  Tymczasem hollywoodzka ekranizacja popularnej powieści Agathy Christie, czyli „Śmierć na Nilu” musiała zadowolić się dopiero piątym miejscem.

Najnowszy film Patryka Vegi utrzymał prowadzenie w polskich kinach i pomimo słabego otwarcia zaliczył wyjątkowo niski spadek podczas drugiego weekendu. Na produkcję „Miłość, seks & pandemia” wybrało się w ciągu trzech dni 75 201 widzów, co oznacza, że względem poprzedniego tygodnia film stracił tylko 23% widzów. Po dwóch weekendach sprzedano w sumie 213 760 biletów. To zdecydowanie lepszy wynik niż w przypadku poprzedniego filmu reżysera, czyli „Pitbulla”, który stracił podczas drugiego weekendu ponad połowę swojej widowni – w pierwszy weekend film zobaczyło 160 tys. widzów, a podczas drugiego już tylko 74 tys. widzów.

Drugie miejsce zestawienia zajęła kinowa nowość, gangsterska komedia „Krime Story. Love Story”. Na film wybrało się w ciągu trzech dni 75 054 widzów. To wyraźnie mniej niż na poprzedni film Michała Węgrzyna, czyli „Gierka”, którego zobaczyło ponad 102 tys. widzów w trakcie debiutanckiego weekendu. Film bazujący na historii opowiedzianej w książce i na płycie przez Kaliego zaliczył także wyraźnie słabsze otwarcie niż poprzednia produkcja Węgrzyna zahaczająca o środowisko polskiego rapu – w listopadzie 2019 roku na produkcję mającą opowiadać „prawdziwą historię” zmarłego w niejasnych okolicznościach Tomasza Chady, czyli „Proceder” wybrało się 200 tys. widzów.

Podium uzupełnia film „Skarb Mikołajka” skierowany do młodszych widzów. Produkcja również zaliczyła wyjątkowo niski spadek względem poprzedniego tygodnia i zobaczyło ją przez trzy dni 66 680 osób – tydzień temu było to 77 955 widzów. Łącznie na produkcję sprzedano w Polsce już ponad 222 tys. biletów.

Dopiero na piątym miejscu pojawiła się hollywoodzka adaptacja „Śmierci na Nilu”, jednej z najpopularniejszych powieści kryminalnych brytyjskiej pisarki Agathy Christie. Na film wyreżyserowany przez Kennetha Branagha wybrało się w debiutancki weekend 58 901 osób. Względem poprzedniej ekranizacji powieści Christie, film stracił więc ponad 20 tys. widzów – w 2017 roku na film „Morderstwo w Orient Expressie” wybrało się 81 142 osób.

źródło: sfp.pl / zdj. Kino Świat