
Wśród fanów filmowo-serialowego uniwersum Marvela od lat toczy się dyskusja na temat tego, czy filmy i seriale produkowane przez inne wytwórnie niż Marvel Studios należą do jednego wspólnego uniwersum z produkcjami, które znamy za sprawą Iron Mana i Kapitana Ameryki. Głos w sprawie zabrał ostatnio sam Kevin Feige.
Feige potwierdza: Seriale i filmy spoza MCU są kanoniczne
Wielu widzów od dawna zadaje sobie pytanie, czy takie produkcje telewizyjne jak „Agenci T.A.R.C.Z.Y.”, „Daredevil” czy „Inhumans” mają być postrzegane jako kanoniczne dla filmowo-serialowego MCU. Ze względu na odstąpienie praw do niektórych postaci i drużyn innym podmiotom nie udało się Marvelowi w pierwszych latach swojej działalności utworzyć jednego i spójnego uniwersum, a niektóre historie ewidentnie kłóciły się z wydarzeniami przedstawianymi w MCU, co sprawiało, że trudno było osadzić je w jednym świecie. Czasami jednak twórcy seriali takich jak „Daredevil” czy przede wszystkim „Agenci T.A.R.C.Z.Y.” próbowali odnosić się do wydarzeń z filmów i sugerować widzom, że gdzieś tam w tle po niebie może latać Iron Man czy Thor. Z czasem stało się jednak jasne, że nie ma szans na to, aby wydarzenia rozgrywały się w jednym uniwersum.
Rozwiązanie tego problemu przyniosło wprowadzenie Multiwersum. Dla fanów stało się oczywiste, że seriale czy nawet filmy nieprodukowane przez Marvel Studios osadzone były na innych, alternatywnych wersjach uniwersum określanego jako Ziemia-616. Kevin Feige zdecydował się na potwierdzenie tego nieoficjalnego do tej pory przekonania w przedmowie napisanej do książki mającej chronologicznie przedstawiać wydarzenia z tego najważniejszego i głównego uniwersum.
Alternatywne światy będą się przenikały
„Jeśli chodzi o Multiwersum, to zdajemy sobie sprawę, że istnieją historie: filmy i seriale, które są kanoniczne dla Marvela, ale zostały stworzone przez różnych twórców w różnych okresach historii Marvela” – wyjaśniał Kevin Feige. „Oś czasu przedstawiona w tej książce dotyczy Świętej Linii Czasu MCU do czwartej fazy”.
Prezes Marvela dodał też, że w każdej chwili może dochodzić do przecinania się alternatywnych linii, co zresztą zdarzyło się już chociażby w drugim filmie o przygodach Doktora Strange'a. Zresztą aspekt tworzenia kolejnych odgałęzień ogromnego Multiwersum jest obecnie głównym wątkiem w drugim sezonie „Lokiego” i będzie kluczowym zagadnieniem dla trwającej właśnie fazy MCU.
Koniecznie sprawdź też:
- To będzie nowy początek w „Gwiezdnych wojnach”. Film o Rey nawiąże do „Nowej nadziei”?
- Taylor Swift nadal królową kina! Scorsese i DiCaprio muszą uznać jej dominację
- Nowe wersje Luke’a, Lei i Hana? Znany reżyser ma pomysł na REBOOT „Gwiezdnych wojen”
- Marvel chce stworzyć drużynę superbohaterską złożoną wyłącznie z kobiet
- W takiej roli Russella Crowe'a jeszcze nie widzieliście. Nowy horror trafił na HBO Max
zdj. Marvel Natalia Kononchuk / depositphotos