
Guillermo del Toro jest naprawdę blisko realizacji swojego wymarzonego projektu. Na początku przyszłego roku reżyser chce wejść na plan „Frankensteina” i potwierdził właśnie, że do imponującej już obsady dołączyło kolejne głośne nazwisko. W jego nowej produkcji pojawi się dwukrotny laureat Oscara Christoph Waltz.
Christoph Waltz w gwiazdorskiej obsadzie „Frankensteina”
Guillermo del Toro przygotowuje się do realizacji swojego kolejnego projektu określanego przez reżysera filmem, który chciał zrobić od 50 lat. W lutym 2024 roku meksykański twórca chce wejść na plan nowej adaptacji klasyka grozy Mary Shelley i znamy kolejne głośne nazwisko, które związało się z projektem. Sam reżyser potwierdził w niedawnym wywiadzie, że obsadził w swojej wersji „Frankensteina” dwukrotnego laureata Oscara, aktora Christopha Waltza. Austriacki aktor, który obydwie statuetki Oscara zawdzięcza Quentinowi Tarantino pojawi się w filmie del Toro obok takich gwiazd jak Oscar Isaac, Mia Goth i Andrew Garfield.
„Frankenstein” będzie kolejnym już projektem, który del Toro zrealizuje dla platformy Netflix. Streamingowy gigant nabył prawa do filmu jeszcze w marcu 2022 roku. Jeśli prace na planie wystartują zgodnie z planem – wszyscy mają nadzieję na to, że do czasu uda zakończyć się strajk aktorów – to premiery możemy spodziewać się nawet pod koniec przyszłego roku.
Interpretacja popularnej powieści w wykonaniu Guillermo del Toro postawi na tematy związane z rodziną. Tak swego czasu film zapowiadał J. Miles Dale, który jako producent współpracował z del Toro przy „Kształcie wody” i „Zaułku koszmarów”: „Mam wrażenie, że to jest tak naprawdę trzeci film w ojcowskiej trylogii Guillermo. To ekscytujące. A przeczytawszy scenariusz mogę już powiedzieć, że będzie bardzo emocjonalnie i – oczywiście – ikonicznie”.
Konicznie sprawdź też:
- Nieziemska dawka nostalgii w streamingu! Serialowy klasyk trafił na SkyShowtime
- „Wiedźmin” nie przetrwa długo bez Cavilla. Netflix już zaplanował koniec serialu!
- Serial o Spider-Manie z datą premiery! Znamy obsadę – co z powrotem Toma Hollanda?
- Netflix podrzucił widzom świetny film na weekend. To produkcja tylko dla dorosłych!
- Na ten horror czekaliśmy rok! Niespodziewanie trafił właśnie na platformę SkyShowtime
źródło: collider.com / zdj. Xavier Collin / depositphotos