Stracimy kolejną głośną premierę tego roku? „Napoleon” blisko opóźnienia

Wydawało się, że przesunięcie na przyszły rok drugiej części „Diuny” nie będzie początkiem lawiny zmian kinowych premier, ale z obozu studia Sony Pictures docierają do nas informacje sugerujące, że może być inaczej. Wytwórnia poważnie rozważa przesunięcie na 2024 rok premiery historycznego widowiska o Napoleonie.

Sony Pictures rozważa przesunięcie premiery widowiska o Napoleonie na 2024 rok

Mimo że „Napoleon” jest oryginalną produkcją platformy Apple TV+, to film zawita na wielki ekran zarówno za oceanem, jak i w innych krajach świata. Jego premiera została wyznaczona na 24 listopada, ale najnowsze doniesienia z obozu studia Sony Pictures, które pozyskało prawa do pokazywania widowiska w kinach, sugerują, że kinowy debiut może zostać przesunięty na 2024 rok. Przedstawiciele wytwórni poważnie zastanawiają się nad opóźnieniem filmu ze względu na trwający nieustannie strajk aktorów, który uniemożliwia pełnoskalowe promowanie filmu.

Z uwagi na obowiązujące zasady amerykańskiej Gildii aktorów gwiazdy filmu takie jak Joaquin Phoenix i Vanessa Kirby nie mogą brać udziału w żadnych wywiadach promujących „Napoleona” i nie mogę też pojawiać się na uroczystych premierach. Przede wszystkim brak możliwości wykorzystania popularności Phoenixa jest perspektywą, która mocno odstrasza studio od utrzymania premiery w listopadzie.

Jak na razie decyzja w kwestii premiery nie została jeszcze podjęta, ale możemy spodziewać się, że poznamy ją w najbliższej przyszłości. Studio Warner Bros. przesunęło premierę drugiej części „Diuny” pod koniec sierpnia, a film miał debiutować dwa tygodnie przed „Napoleonem”.

Koniecznie sprawdź:

źródło: variety.com / zdj. Apple TV+