
Bradley Cooper wraca do kina z nową rolą i nowym reżyserskim projektem. Jego najnowszy film „Maestro” to nietuzinkowa historia o nieposkromionej miłości dyrygenta i kompozytora Leonarda Bernsteina oraz Felicii Montealegre. Produkcja jeszcze przed końcem roku zawita do nas za sprawą platformy Netflix. Zerknijcie na nowy zwiastun.
Bradley Cooper zagrał w swoim nowym filmie. „Maestro” ma bić się o Oscary
„Maestro” przybliży widzom historię życia Bernsteina (w tej roli Bradley Cooper) oraz jego małżeństwa z Felicią Montealegre (Carey Mulligan). Urodzony w 1918 roku kompozytor żydowskiego pochodzenia wsławił się tworzeniem wielogatunkowej muzyki dla Broadwayu. Bernstein był uważany za jednego z najważniejszych dyrygentów swoich czasów i został też pierwszym amerykańskim dyrygentem, który osiągnął międzynarodowy sukces.
Bradley Cooper wyreżyserował film na podstawie własnego scenariusza opracowanego wspólnie z Joshem Singerem („Spotlight”). Jako producenci nad filmem czuwali natomiast Martin Scorsese, Steven Spielberg oraz Todd Phillips. „Maestro” debiutował kilka miesięcy temu na Międzynarodowym Festiwalu w Wenecji, gdzie został dobrze przyjęty przez krytyków. Pozytywnie oceniło go 86% z 78 recenzentów przy średniej nocie 7,70 w dziesięciostopniowej skali. Film zadebiutuje na platformie Netflix dokładnie 20 grudnia. Nieco wcześniej będzie można go obejrzeć na dużym ekranie. Możemy potwierdzić, że „Maestro” pojawi się w kinach w ramach limitowanej dystrybucji również w Polsce.
Koniecznie sprawdź też inne wiadomości o filmach i serialach:
- Figura woskowa Dwayne'a Johnsona poprawiona. Aktor zwracał uwagę na zły kolor skóry
- Reżyser „Harry'ego Pottera” nie chce pracować przy serialu. To będzie wyzwanie dla HBO
- Wasza ulubiona seria przyrodnicza wróciła na Netflix. A wraz z nią Krystyna Czubówna
- Prime Video znowu stawia na dobre kino! „Córka” już za chwilę trafi na platformę
- Netflix pokazuje seriale Warnera, których nie ma na HBO Max. Będzie ich jeszcze więcej
zdj. Netflix