Ridley Scott powoli przygotowuje się do realizacji długo rozważanego sequela „Gladiatora”. Według doniesień, twórcy nie zamierzają wskrzeszać w filmie protagonisty pierwszej części, czyli Maximusa, w którego wcielił się Russell Crowe, a postawić na kontynuację, która wysunie przed szereg nowego bohatera. A jednak, w najnowszym wywiadzie Crowe ujawnił, że na przestrzeni lat istniało wiele pomysłów na zrealizowanie sequela, w tym jeden, który miał zrównać Maximusa z postacią quasi-biblijną.