Tag: Russell Crowe

J.C. Chandor, reżyser nadchodzącego filmu „Kraven Łowca”, odniósł się do krytyki skierowanej wobec filmowego uniwersum Spider-Mana stworzonego przez Sony. Seria obejmująca takie produkcje jak m.in. „Morbius”, „Madame Web” czy filmy o Venomie, spotkała się z mieszanym odbiorem fanów i krytyków, co odbija się też negatywnie na nadciągających produkcjach, które nie doczekały się jeszcze nawet premiery. Reżyser zaapelował, aby widzowie dali jego produkcji szansę, oceniając ją jako odrębne dzieło, niezależne od wcześniejszych tytułów.

Choć premiera „Gladiatora II” odbędzie się za kilka dni, embargo na recenzje zostało właśnie zdjęte, a krytycy podzielili się swoimi pierwszymi opiniami. Dobrą wiadomością jest to, że recenzje nowego filmu Ridleya Scotta są w przeważającej części pozytywne!

Joaquin Phoenix, którego możemy obecnie oglądać na ekranach kin w filmie „Joker: Folie à Deux” miał w planach zrezygnować ze swojej roli w „Gladiatorze” w połowie kręcenia! O zachowaniu aktora w nowym wywiadzie wypowiedział się reżyser, Ridley Scott.

Premiera „Gladiatora II” zbliża się wielkimi krokami, a co za tym idzie - codziennie otrzymujemy nowe informacje z trwającej trasy promocyjnej filmu. Tym razem Ridley Scott podzielił się z fanami powodami, dla których sequel „Gladiatora” nie dostanie swojej wersji reżyserskiej.

Fani „Pana i władcy: Na krańcu świata” mogą mieć powody do ekscytacji – 20th Century Studios planuje powrót do świata kapitana Jacka Aubreya i doktora Stephena Maturina. Studio ma już gotowy scenariusz prequela, a prezes Steve Asbell z determinacją dąży do realizacji projektu.

Zastanawiacie się co obejrzeć w ten pochmurny wieczór? W streamingu pojawiły się dzisiaj trzy głośne premiery. Do swojej oferty chcą w ten weekend przyciągnąć Was przede wszystkim platformy Netflix, Max i Prime Video. Która z nich ma najlepszą ofertę?

W kinach znowu rządzi Disney. Najnowsza animacja studia osiąga historyczne wyniki i mknie po pierwszy w tym roku miliard dolarów! W drugi weekend „W głowie się nie mieści 2” zostało już najlepiej zarabiającym filmem tego roku i pokonało tym samym drugą część „Diuny”.

Russell Crowe wspominał w ostatnim wywiadzie, że to on miał wcielić się w jednego z głównych bohaterów trylogii „Władcy Pierścieni”. Zdobywca Oscara przyznał jednak, że po latach nie żałuje, że ostatecznie rolę otrzymał Viggo Mortensen.

Russell Crowe upodobał sobie ostatnio role w horrorach i wcielanie się w egzorcystów. Już za chwilę aktora zobaczymy w nowym filmie o duchach, obrzędach wypędzaniu diabła z opętanych i egzorcystach toczących nierówną walkę ze złem. Fani tego typu produkcji powinni zainteresować się „Egzorcyzmami”, nowego filmu w reżyserii Joshuy Johna Millera, ze zdobywcą Oscara Russellem Crowem w roli głównej.

Mamy pierwsze zdjęcia z planu kontynuacji „Gladiatora”. Fotki z planu dają nam pierwsze spojrzenie na głównego bohatera produkcji granego przez Paula Mescala. Gwiazdor „Aftersun” pojawił się w zbroi na arenie gladiatorów i do złudzenia przypomina bohatera granego przez młodego Russella Crowe'a. Przekonajcie się sami.

Na rozpoczynającym się powoli festiwalu w Cannes zaprezentowany zostanie nowy film z udziałem Russella Crowe'a. W produkcji zatytułowanej „Norymberga” aktor zagrał jednak z czołowych nazistowskich zbrodniarzy. Obok niego w roli głównej wystąpił Rami Malek. Russell Crowe jako nazistowski zbrodniarz na zdjęciu z filmu „Norymberga”.

W odniesieniu do liczby przyjmowanych projektów Russell Crowe zaczyna upodabniać się do Nicolasa Cage'a. O nowych rolach aktora, którego znamy z takich klasyków jak „Piękny umysł” czy „Gladiator” pisaliśmy parokrotnie – tylko w ciągu ubiegłych dwóch tygodni. Teraz ogłoszono, że Crowe pojawi się też w nowym filmie twórcy „Niebliczalnego”.

Zgodnie z zapowiedziami do sieci trafił dziś zwiastun horroru o demonicznym opętaniu o tytule „The Exorcism”. W nowym filmie pod wpływem sił zła znalazł się bohater zagrany przez Russella Crowe'a, który jeszcze niedawno wcielał się w watykańskiego pogromcę demonów z „Egzorcysty papieża”.

„Nice Guys. Równi goście” to jeden z tych filmów, które raz za razem powracają w dyskusjach poświęconych wymarzonym sequelom. Fani stylowej kryminalnej komedii z 2016 roku powinni jednak o szansach na kontynuację zapomnieć – a przynajmniej tak twierdzi Ryan Gosling.

Wygląda na to, że klimaty grozy spodobały się Russellowi Crowe'owi. W oczekiwaniu na realizację „Egzorcysty papieża 2” gwiazdor wystąpił w następnym dreszczowcu o demonicznym opętaniu. Premiera odbędzie się już za dwa miesiące.