Box Office Polska – „Eternals” z najlepszym otwarciem Marvela. „Diuna” nadal w formie

Na ekranach polskich kin zagościł w ostatni piątek kolejny film Marvela. Produkcja „Eternals” wyreżyserowana przez Chloé Zhao zaliczyła najlepsze otwarcie dla produkcji MCU z tego roku. Cały czas w polskich kinach sporą popularnością cieszy się także „Diuna”.

W trakcie swojego pierwszego weekendu w polskich kinach film „Eternals” widziało 133 tys. widzów. Wynik ten zapewnił nowej produkcji Marvela pierwsze miejsce weekendu i uplasował ją na pierwszym miejscu wśród wszystkich tytułów MCU debiutujących w polskich kinach w 2021 roku. Najnowsze superbohaterskie widowisko Disneya cieszyło się wśród polskich widzów większą popularnością niż „Shang-Chi i legenda dziesięciu pierścieni” (86 tys. widzów) oraz „Czarna Wdowa” (121 tys. widzów). Przypomnijmy jednak, że w przypadku produkcji ze Scarlett Johansson w roli głównej w kinach organizowane były także pokazy przedpremierowe, które dały łączną widownię po pierwszym weekendzie na poziomie 142 tys. widzów.

Drugie miejsce weekendu wywalczyła sobie polska komedia romantyczna „To musi być miłość”, której gwiazdami są Małgorzata Kożuchowska oraz Tomasz Karolak. Film w ciągu trzech dni weekendu zobaczyło w polskich kinach 107 930 widzów. Podium dopełniła filmowa adaptacja „Diuny”, która straciła względem poprzedniego tygodnia tylko 34% widzów, co oznacza, że na seanse wybrało się w trakcie weekendu 91 247 osób. Łącznie na produkcję Denisa Villeneuve'a sprzedano już w polskich kinach 689 799 biletów. Film stał się tym samym najpopularniejszą z tegorocznych premier od studia Warner Bros. Produkcja przebiła już wyniki dotychczasowych liderów, czyli filmów „Obecność 3: Na rozkaz diabła” (531 tys. widzów) oraz „Kosmiczny mecz 2: Nowa era” (614 tys. widzów). W rankingu wszystkich produkcji debiutujących na ekranach polskich kin w tym roku (z wyłączeniem filmów UIP) „Diuna” zajmuje trzecie miejsce. Przed nią znajdują się tylko animacja „Luca” (782 tys. widzów) oraz film „Nie czas umierać”.

Czwarte miejsce rankingu wywalczyła sobie kolejna z polskich produkcji, film „Furioza”. Podczas trzeciego weekendu na film wybrało się 58 070 widzów, co oznacza, że łącznie sprzedano już 378 555 biletów. Wspomnijmy jeszcze, że na siódmej lokacie zameldował się 25. film o przygodach Jamesa Bonda, który po dodaniu 33 481 widzów podniósł swój wynik do 1 539 104 sprzedanych biletów. Wszystko wskazuje więc na to, że produkcja „Nie czas umierać” będzie więc musiała ostatecznie uznać wyższość swojego poprzednika i zakończy pobyt w kinach z nieco słabszym wynikiem niż „Spectre”.

źródło: sfp.pl / zdj. Marvel