Czy „Skarb narodów 3” z Nicolasem Cage’em powstanie? Gwiazda „Na skraju historii” gotowa do powrotu w filmowej kontynuacji

Wraz z premierą serialu „Skarbu narodów: Na skraju historii” powrócił temat zapowiadanego od wielu lat kolejnego filmowego sequela. Co wiemy o kinowym „Skarbie narodów 3”, w którym do roli kultowego poszukiwacza przygód miałby powrócić Nicolas Cage? Wszystkie informacje zebraliśmy poniżej.

Od otwartego zaprzeczania jakoby kinowy „Skarb narodów” miał doczekać się dalszego biegu po wywrotowe koncepcje na połączenie franczyzy z metakomedią w rodzaju „Nieznośnego ciężaru wielkiego talentu” – perspektywy na trzecią część przygodowego cyklu przybrały w mediach już bodaj każdą możliwą formę. Teraz, przy okazji serialowego spin-offu, który dziś zameldował się w ofercie Disney+ temat znów prosi się o omówienie. W obliczu przeciętnych recenzji „Na skraju historii” – często wskazujących na braku polotu nowych, młodych protagonistów –  zastanawia, czy sprawdzone trio franczyzy (Nicolas Cage, Diane Kruger i Justin Bartha) ma szansę na ponowne wcielenie się w kultowe role. Sądząc po ostatnich wypowiedziach producenta franczyzy – trzecie kinowe widowisko tylko czeka na realizację. Decyzja w sprawie scenariusza ma zależeć od głównego gwiazdora.

Sprawdź też: Mike Flanagan zabiera się za serialową wersję „Mrocznej Wieży”. Amazon będzie miał kolejny hit?

„Skarb narodów 3” – pierwsza wersja scenariusza gotowa? Tekst musi otrzymać błogosławieństwo Nicolasa Cage'a

nicolas-cage-skarb-narodow-disney.jpg

Choć jeszcze na początku tego roku Nicolas Cage twierdził, że priorytetem dla studia jest serialowa produkcja osadzona w uniwersum „Skarbu narodów”, atmosferę parę miesięcy temu podkręcił główny producent cykluJerry Bruckheimer. W wywiadzie z sierpnia potwierdził on, że trwają prace nad scenariuszem – choć nie doprecyzowano wówczas, kto szykuje tekst do filmu, we wcześniejszych raportach z projektem łączony był Chris Bremner, autor filmów „Bad Boys for Life” i „Człowiek z Toronto”. Bruckheimer dodał natomiast, że po ukończeniu scenariusza, praca trafi do oceny Nicolasa Cage'a. „Miejmy nadzieję, że mu się spodoba. [Scenariusz] jest naprawdę dobry” – wyjawił wówczas producent. Choć możemy założyć, że od tego czasu ukończono przynajmniej wstępną wersję tekstu, Cage nie udzielił żadnego komentarza w sprawie. Aktor przyjął jednak rolę w kilku kolejnych pełnometrażowych produkcjach (między innymi w dreszczowcu post-apo i komedii studia A24) więc nawet jeżeli potajemnie wyraził już przychylną opinię o scenariuszu, to do realizacji nie dojdzie w najbliższym czasie

Jerry Bruckheimer od lat pozostaje największym zwolennikiem stworzenia kontynuacji „Skarbu narodów”, zaś jego wpływy w branży dawno nie były równie silne, jak teraz. Na priorytetowy charakter następnego filmu z Cage'em może wpłynąć gigantyczny kasowy sukces filmu „Top Gun: Maverick”, pod którym Bruckheimer podpisał się jako producent. 

Sprawdź też: „Skarb narodów: Na skraju historii” – recenzja premierowych odcinków serialu. W oczekiwaniu na „Skarb narodów 3”

Czy w obsadzie „Skarbu narodów 3” mogłaby powrócić bohaterka „Na skraju historii”? Gwiazda serialu odpowiada

Biorąc pod uwagę, jak duża część strategii Disneya opiera się na budowaniu rozległych franczyz (obligatoryjnie wspomnijmy o Marvelu czy „Gwiezdnych wojnach”, ale i o cyklu „Indiana Jones”, który ma zostać rozbudowany o serialowy spin-off), założenie, że i „Skarb narodów” może rozrosnąć się o szereg wzajemnie zależnych tytułów z pewnością nie będzie na wyrost. Choć „Na skraju historii” od Disney+ opowiada osobną historię, z rzadka jeszcze sięgającą po elementy z filmów, nie można wykluczyć pełnoprawnego crossovera – zwłaszcza jeśli seria będzie cieszyła się popularnością wśród subskrybentów platformy streamingowej.

W nowym wywiadzie o możliwość zobaczenia swojej bohaterki w ewentualnym trzecim „Skarbie narodów” zapytano Lisette Oliverę, młodą gwiazdę serialowego spin-offu. Aktorka wcielająca się w rolę Jess Morales, dwudziestoparoletniej imigrantki i miłośniczki rozwiązywania łamigłówek, wyjaśniła, że perspektywa połączenia sił z Nicolasem Cage'em byłaby zaszczytem, choć na ten moment nie ma żadnych wieści, czy Disney planuje tak mocne związanie obu produkcji. „To pytanie do twórców, ale zaszczytem byłoby zostać uwzględnionym [przy trzeciej części]. Oryginale filmy są niezwykłe (...) i perspektywa współpracy z tymi [aktorami] z którymi nie mieliśmy okazji działać przy serialu, byłaby wyjątkowa” – tłumaczyła w wywiadzie z serwisem ComicBook. 

Przypomnijmy, że choć, w pierwszym sezonie, „Na skaju historii” najpewniej nie zazębi się z następnymi przygodami Bena Gatesa (Cage), serialowa produkcja zaangażowała do obsady parę nazwisk związanych z filmami. W premierowych odcinkach pojawia się były agent federalny Peter Sadusky (w tej roli powraca Harvey Keitel), zaś w kolejnych tygodniach do przygody grupy głównych bohaterów dołączy się Riley Poole (Justin Bartha).

Warto dodać, że o crossover z filmami, choć w innym charakterze, zapytano też Cormaca Wibberleya. Showrunner serialu przyznał, że gdyby w ewentualnym drugim sezonie miało dojść do spotkania z bohaterem Nicolasa Cage'a, relacja Bena Gatesa i Jess Morales przypominałaby dynamikę mentora i ucznia rodem z produkcji Marvela. „Tak wyobrażamy sobie tę relację, gdyby Ben Gates miał się pojawić. Ona byłaby jego Peterem Parkerem. (...) Marzymy o wprowadzeniu do tej serii kolejnych weteranów. Jeśli dostaniemy kolejny sezon – przewidujemy role dla nich wszystkich”. 

W ofercie Disney+ znajdziecie obecnie dwa pierwsze odcinki „Skarbu narodów: Na skraju historii”. Premierę kolejnego, noszącego tytuł „Graceland Gambit”, wyznaczono na dokładnie 21 grudnia

Sprawdź też: Patty Jenkins wydała oświadczenie w sprawie „Wonder Woman 3”: „Nie odeszłam od tego filmu”. Co z „Rogue Squadron”?

źródło: comicbook.com / zdj. Disney