
Na Disney+ z drugim sezonem powrócił serial o Lokim z Tomem Hiddlestonem w roli głównej. Co wydarzyło się w pierwszym odcinku? Jakie odpowiedzi przyniósł nam debiutancki rozdział nowej serii? Omawiamy wszystkie najważniejsze wydarzenia.
Loki nie podróżuje po alternatywnych światach. To skoki w czasie!
Pierwszy odcinek drugiego sezonu serialu „Loki” rozpoczyna się dokładnie tam, gdzie skończył się debiutancki sezon. Po zabiciu przez Sylvie starożytnej wersji Kanga stojącego na czele TVA święta linia czasu zaczęła tworzyć kolejne rozgałęzienia, co pozornie ma prowadzić do odrodzenia Multiwersum i nadejścia wielkiej wojny z udziałem setek alternatywnych wersji Kanga. Loki na samym początku nowej serii znalazł się z powrotem w TVA, ale ani Mobius, ani Łowczyni B-15 nie byli w stanie go rozpoznać, a bohater szybko zorientował się, że ma do czynienia z inną wersją TVA, która jest otwarcie nadzorowana przez Kanga.
Od pojawienia się finału pierwszego sezonu, w którym widzieliśmy, że Loki znalazł się w siedzibie TVA, która wygląda nieco inaczej niż ta znana z poprzednich odcinków, wszyscy zakładali, że bohater trafił jakimś sposobem do innej rzeczywistości, ale prawda okazała się nieco inna. Jak dowiadujemy się z pierwszych scen drugiego sezonu, Loki trafił jedynie do przeszłości i dlatego nie został rozpoznany przez Mobiusa oraz innych pracowników agencji. Po użyciu portalu stworzonego za pomocą urządzenia Kanga bohater przeniósł się do czasów, kiedy agencja była otwarcie nadzorowana przez bohatera granego przez Jonathana Majorsa.
Przeskakując pomiędzy przeszłością, teraźniejszością, a także przyszłością Loki zaczyna poznawać pewne fakty dotyczące historii agencji. Bohater uświadamia sobie, że pracownikom TVA usuwane są wspomnienia, ale co istotniejsze, dowiaduje się też, że Ravonna Renslayer brała udział przy zakładaniu organizacji mającej kontrolować wydarzenia w całym uniwersum. Co więcej, bohaterka była bliżej związana z Kangiem i co najbardziej zaskakujące, odegrała też jedną z kluczowych ról w wojnie Kangów. Te informacje sprawiają, że jej rola może okazać się w kolejnych wydarzeniach zdecydowanie większa, niż sądziliśmy. Nie wiemy na razie, dlaczego Ravonna nie pamiętała tych wydarzeń i dlaczego Kang zdecydował się na wyczyszczenie jej pamięci.
Konicznie Sprawdź też:
- Netflix podrzucił widzom świetny film na weekend. To produkcja tylko dla dorosłych!
- To on zostanie głównym złoczyńcą w „Batmanie 2”? Fani czekają na niego od lat
- Avengersi będą mieli konkurencję! Najpotężniejsza bohatera szybko wróci do MCU
- Bomba dla fanów „Cyberpunka 2077”! Aktorski serial już w drodze!
Sylvie trafia do przeszłości i chce spróbować normalnego życia
W pierwszym odcinku drugiego sezonu Sylvie nie była zbyt mocno obecna, a fabuła całego epizodu kręciła się przede wszystkim wokół tego, że Loki próbuje poradzić sobie ze swoim problemem przeskakiwania w czasie. Możemy jednak zauważyć, że władze TVA postanawiają ruszyć w pościg za bohaterką graną przez Sophię Di Martino, którą obwiniają za całe zamieszanie związane z powstającymi cały czas rozgałęzieniami w multiwersum. Żeński wariant Lokiego pojawia się na chwilę dopiero wtedy, gdy bohater Hiddlestona przenosi się w przyszłość i rozpaczliwie poszukuje potężnej pałki używanej przez agentów TVA – tylko dzięki jej mocy Loki może uniknąć trafienia do pustki poza czasem. Jego uwagę przykuwa nagle dzwoniący stojący obok windy, w której po chwili pojawia się właśnie Sylvie. To najprawdopodobniej ona poraziła Lokiego wspomnianą laską, co sprawiło, że Loki wrócił do teraźniejszości i uniknął śmierci. Dlaczego jednak Sylvie znalazła się w tym miejscu i skąd wiedziała, że Loki będzie potrzebował jej pomocy? Tego zapewne dowiemy się w następnych odcinkach.
Tymczasem Sylvie znajduje się, póki co w przeszłości w latach 80. ubiegłego wieku. Bezpośrednio po wydarzeniach z finału pierwszego sezonu bohaterka trafiła do Broxton w stanie Oklahoma i zawitała do jednej z restauracji McDonald's. Serial daje nam jasno do zrozumienia, że żeński wariant Lokiego będzie chciał spędzić tu nieco czasu i spróbować normalnego życia, wolnego od uciekania przed TVA i ciągłego strachu przed śmiercią. Wiele materiałów promujących serial pokazywało, że Sylvie faktycznie podejmie pracę w sieci McDonald's, ale zapowiedzi ujawniały też, że Loki w końcu odnajdzie swoją sojuszniczkę i namówi ją do wspólnego działania na rzecz ratowania multiwersum.
Scena po napisach jest też swego rodzaju mrugnięciem okiem do fanów komiksów. Poprzez osadzenie wydarzeń w tej konkretnej lokalizacji twórcy nawiązali do Broxton, obok którego Thor założył swego czasu ziemski odpowiednik Asgardu. To właśnie w stanie Oklahoma potężny bóg piorunów wykupił ziemię od władz Stanów Zjednoczonych i założy azyl dla swoich rodaków.
Kolejny odcinek „Lokiego” trafi na platformę Disney+ już 13 października o godzinie 03:00. Drugi epizod nowej serii będzie trwał 44 minuty.
Konicznie Sprawdź też:
- Marvel mocno opóźnia dwa wyczekiwane seriale! Zobaczymy je dopiero w 2025 roku!
- Szykuje się serialowa perełka! „Władcy przestworzy” domkną trylogię „Kompanii braci”
- Brutalnych scen w „Diunie 2” nie zabraknie! Filmowi przyznano kategorię wiekową
- Na ten horror czekaliśmy rok! Niespodziewanie trafił właśnie na platformę SkyShowtime
zdj. Marvel