Russell Crowe nowym Nicolasem Cage’em? Przyjął angaż w KOLEJNYM filmie

W odniesieniu do liczby przyjmowanych projektów Russell Crowe zaczyna upodabniać się do Nicolasa Cage'a. O nowych rolach aktora, którego znamy z takich klasyków jak „Piękny umysł” czy „Gladiator” pisaliśmy parokrotnie – tylko w ciągu ubiegłych dwóch tygodni. Teraz ogłoszono, że Crowe pojawi się też w nowym filmie twórcy „Niebliczalnego”.

Obok rozplanowywania kolejnych przygód papieskiego egzorcysty i walki z demonem, którzy przylgnął do pewnego hollywoodzkiego gwiazdora, Russell Crowe planuje ponowną współpracę z Derrickiem Borte. Duet, który przedstawił na ekranie „Nieobliczalnego” – jeden z nielicznych finansowych hitów czasu panedmii – zapowiedział następne przedsięwzięcie. Będzie nim film zatytułowany „Bear Country”.

Russell Crowe jako właściciel strip clubu w nowym kryminale

O projekcie pisano w nowym raporcie serwisu Deadline. Na łamach serwisu czytamy, że Russell Crowe wcieli się w rolę podstarzałego, ale nadal budzącego respekt właściciela strip clubu, Manco Kapaka, który pada ofiarą kradzieży ze strony zamaskowanego włamywacza. „Jego perspektywy, by sprzedać klub i odjechać z dziewczyną w stronę zachodzącego słońca, drastycznie się oddalają. W międzyczasie nad jego główą wiszą szefowie kartelu, a w mieście pojawia się pewien młodzik, gorliwie zabiegający o możliwość odkupienia klubu” – czytamy w opisie filmu.

Derrick Borte napisał scenariusz „Bear Country” wspólnie z Danielem Forte, autorem filmu „American Dreamer”. Inspiracją dla tekstu była powieść Thomasa Perry'ego zatytułowana „Strip”.

Sprawdź też: Maciej Musiał i Maria Dębska gwiazdami pierwszego polskiego serialu kryminalnego od SkyShowtime

„Po wspaniałym doświadczeniu, jakim była praca nad Nieobliczalnym rozglądałem się za kolejnym projektem z Russellem” – czytamy w oświadczeniu reżysera. „Takim, który pozwoliłby mu na zagranie postaci podobnej do uwielbianej przez widzów (w tym mnie) kreacji Jacksona Healy'ego z Nice Guys. Równych gości. Natychmiast wiedzieliśmy, że Bear Country będzie właśnie czymś takim” 

Plany na film mogą zatem brzmieć całkiem obiecująco – zwłaszcza dla tych widzów, których rozczarowały ostatnie doniesienia na temat wymarzonego sequela „Nice Guys”. Więcej w tym miejscu.

źródło: Bloody Disgusting / Deadline / zdj. Solstice Studios