Tag: Black Panther: Wakanda Forever

Ryan Coogler i Michael B. Jordan, czyli reżysersko-aktorski duet, który wspólnymi siłami odpowiedział za hitowy bokserski dramat „Creed” szykują następny projekt. Według pierwszych raportów będzie to film grozy o wampirach.

W lutym swoją premierę miały wydania Blu-ray oraz DVD z filmem „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”. Jak wypadło jedno z ostatnich kinowych widowisk Marvela na fizycznych nośnikach? Zapraszamy do naszej recenzji wydania Blu-ray.

Szwedzki kompozytor Ludwig Göransson nie brał udziału w tworzeniu ścieżki dźwiękowej do nadchodzącego 3. sezonu serialu „The Mandalorian”. Na stanowisku autora muzyki nowej serii zastąpił go Joseph Shirley, twórca soundtracku do innego gwiezdnowojennego serialu, a mianowicie „The Book of Boba Fett”.

„Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” zadebiutuje w ofercie Disney+ wraz z początkiem następnego miesiąca, ale wkrótce potem będziemy mogli powrócić do Wakandy raz jeszcze, za sprawą serii „Voices Rising”. Oryginalny dokument ma przybliżyć proces powstawania ścieżki dźwiękowej do widowiska Ryana Cooglera.

Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami, film „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu” nie doczeka się szybkiej premiery na platformie streamingowej Disney+. Najnowsze widowisko Marvela trafi do streamingu dopiero po 84 dniach od debiutu na dużym ekranie. Poznaliśmy już dokładną datę premiery.

Przekraczając kwotę 300 milionów dolarów w krajowym box-office, „Czarna Pantera” powoli pnie się w górę na liście najlepiej zarabiających widowisk tego roku (w globalnej kasie film zarobił obecnie niecałe 600 milionów dolarów) i – pod względem osiągów USA – dogania ostatniego „Thora”. Wraz z kolejnymi osiągnięciami „Wakanda w moim sercu” reżyser filmu zamieścił w sieci otwarty list do fanów MCU, którzy zdecydowali się na wizytę w kinie.

W następstwie środowej premiery, do sieci trafiły pierwsze opinie o następnym kinowym widowisku produkcji Marvel Studios. Oferują one pewien przedsmak tego, co w zanadrzu ma wyczekiwany sequel hitu z Chadwickiem Bosemanem. Oto co pisano o „Czarnej Panterze: Wakanda w moim sercu” po pierwszym pokazie.

W internecie pojawiła się jeszcze jedna zapowiedź wyczekiwanej kontynuacji „Czarnej Pantery” od Marvela. Udostępniony klip przedstawia fragment jednej ze scen, w której możemy dobrze przyjrzeć się bohaterkom granym przez Michaelę Coel (Aneka) i Danai Gurirę (Okoye). Rzućcie okiem.

Marvel udostępnił kolejną zapowiedź swego najnowszego filmu, czyli sequela „Czarnej Pantery”, którego podtytuł brzmi „Wakanda w moim sercu”. Rzućcie okiem na nową zapowiedź z kilkoma niewidzianymi wczesnej ujęciami, w tym tymi przedstawiającymi następcę/następczynię Chadwicka Bosemana w pełnej krasie.

Magazyn EMPIRE przeznaczy kolejny numer na przedstawienie zakulisowych informacji o filmie „Czarna Pantera: Wakanda w moim sercu”. W sieci pokazano właśnie ekskluzywną fotkę z tego widowiska. Zobaczycie na niej, jak w roli Shuri prezentować będzie się Letitia Wright.

Debiutancki teaser drugiej „Czarnej Pantery” cieszy się w sieci ogromną popularnością. Z nowych danych wynika, że zapowiedź kolejnego superbohaterskiego widowiska Ryana Cooglera znalazła się pośród najchętniej odtwarzanych materiałów promocyjnych w dorobku Marvel Studios.

Członkowie ekipy filmowej zaangażowani w realizację następnej „Czarnej Pantery” potwierdzili, że prace na planie tego widowiska wreszcie dobiegły końca. Z przerwami zdjęcia do filmu o podtytule „Wakanda w moim sercu” trwały od czerwca ubiegłego roku.

Amerykański serwis biletowy Fandango przeprowadził pośród swoich użytkowników ankietę dotyczącą blockbusterów zapowiedzianych na 2022 rok. Wychodzi na to, że najbardziej wyczekiwanym filmem z przyszłorocznych premier jest kolejna część „Czarnej Pantery”.

Potwierdziły się doniesienia o zawieszeniu prac na planie kontynuacji „Czarnej Pantery”. Produkcja filmu „Black Panther: Wakanda Forever” uległa przerwie co najmniej do końca bieżącego roku, z przewidywalnym terminem powrotu do zdjęć wyznaczonym na styczeń 2022 roku.

Disney zdecydował się na gruntowne przekształcenie przyszłorocznego grafiku premier. Pośród widowisk, które doczekały się mniejszych i większych przesunięć w datach premiery znalazły się zarówno wyczekiwane filmy Marvela, jak i najnowsza część „Indiany Jonesa”.