Stephen King zalicza się do twórców, których dzieła najczęściej znajdują drogę zarówno na mały, jak i wielki ekran. W istocie, na etapie zeszłego roku mistrz literackiego horroru miał na koncie ponad pięćdziesiąt pełnometrażowych adaptacji, albo już wyprodukowanych, albo znajdujących się w realizacji. Nie oznacza to bynajmniej, że każda z nich spotkała się z ciepłym przyjęciem widowni, w tym samego Kinga. W jednym z najnowszych wywiadów, autor wypowiedział się na temat anulowanego parę lat temu serialu „Pod kopułą”, który zniknął z anteny mimo początkowej popularności.