To najczarniejszy weekend w historii, zapoczątkowanego piętnaście lat temu, filmowego uniwersum Marvela. Tak źle, jak nowa produkcja z Brie Larson w kinach nie radziła sobie jeszcze żadna z dotychczasowych produkcji. Film „Marvels” poradził sobie też gorzej niż jedna z ostatnich porażek konkurencji, superbohaterskie widowisko o Flashu.