Zero CGI w „Oppenheimerze”? Na pewno nie w Indiach. Przeszkodą okazała się... nagość
- Karol Urbański
- 0
Christopher Nolan może szczycić się minimalnym użyciem efektów wygenerowanych komputerowo, ale do czasu. Do czasu, kiedy jego „Oppenheimer” trafi do kin w różnych — nazwijmy to mniej liberalnych — miejscach na świecie. Największą kontrowersją obrazu twórcy „Incepcji” wcale nie okazała się bowiem sporna kwestia polityki nuklearnej, lecz... nagość. Przynajmniej w Indiach i na Bliskim Wschodzie.