Tag: Aaron Taylor-Johnson

Fani postapokaliptycznej grozy doczekali się — film „28 lat później”, kontynuacja kultowego „28 dni później” i „28 tygodni później”, trafił w końcu do dystrybucji cyfrowej. To jeden z najbardziej wyczekiwanych filmów ostatnich lat, który rozwija historię wirusa zmieniającego ludzi w krwiożercze bestie. Od dzisiaj możecie obejrzeć go już z poziomu domowej kanapy!

Willem Dafoe ponownie łączy siły z Robertem Eggersem. Aktor dołączył do obsady „Werwulfa”, nowego filmu twórcy „Czarownicy”, „Latarni” i „Wikinga”. Wcześniej udział w projekcie potwierdzili Lily-Rose Depp oraz Aaron Taylor-Johnson, którzy podobnie jak Dafoe, współpracowali z reżyserem przy „Nosferatu”. Zdjęcia mają ruszyć we wrześniu w Elstree Studios w Anglii, a premiera planowana jest na grudzień 2026 roku.

Robert Eggers, autor mrocznych perełek takich jak „Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”, „Lighthouse” czy „Wiking”, nie zwalnia tempa. Po sukcesie „Nosferatu” szykuje kolejny projekt – horror „Werwulf”, którego premiera zaplanowana jest na Boże Narodzenie 2026 roku. Właśnie poznaliśmy nowe szczegóły dotyczące produkcji.

Okazuje się, że zachwyt nad pierwszymi zwiastunami „28 lat później” nie był nieuzasadniony. Do sieci trafiły pierwsze recenzje filmu, którym jako reżyser zajął się Danny Boyle. Krytycy zachwycili się powrotem do kultowego cyklu horrorów o świecie opanowanym przez wirusa wściekłości.

Danny Boyle, nagrodzony Oscarem reżyser „Slumdoga. Milionera z ulicy” i kultowego „28 dni później”, wykluczył swój udział w serii o Jamesie Bondzie. Choć miał pierwotnie stanąć za kamerą filmu, który ostatecznie stał się „Nie czas umierać”, zrezygnował z projektu w 2018 roku z powodu różnic artystycznych z producentami Barbarą Broccoli i Michaelem G. Wilsonem.

Cillian Murphy, gwiazda kultowego horroru „28 dni później”, oficjalnie powróci do uniwersum stworzonego przez Danny’ego Boyle’a i Alexa Garlanda. Wciąż pozostawało jednak pytanie, w której dokładnie części nadchodzącej trylogii ponownie zobaczymy aktora.

Danny Boyle, reżyser nadchodzącego filmu „28 lat później”, ujawnił w rozmowie z IGN, że fani serii mogą spodziewać się zupełnie nowych form zainfekowanych. Jak wyjaśnił, „nastąpiły ewolucje, bo nie chcieliśmy stać w miejscu”, dodając, że pojawiły się różnorodne mutacje klasycznych „rage zombies” – czyli ludzi zakażonych wirusem wściekłości.

Choć wszystko wskazywało na to, że Alfonso Cuarón zostanie reżyserem 26. odsłony przygód Jamesa Bonda, najnowsze doniesienia sugerują, że tak się jednak nie stanie. Według portalu „World of Reel” rozmowy zakończyły się fiaskiem – nie podano dokładnych powodów, ale wiele wskazuje na to, że nie udało się dojść do porozumienia w sprawie warunków współpracy.

Po miesiącach oczekiwania fani superbohaterów otrzymali streamingowy dostęp do ostatniego widowiska Sony na motywach komiksów Marvela. „Kraven. Łowca” będący kolejną odsłoną superbohaterskiego cyklu o popularnych przeciwnikach Spider-Mana właśnie trafił do oferty Max.

Robert Eggers to reżyser, który dał się poznać jako twórca niezwykle klimatycznych, dopracowanych wizualnie i pełnych symboliki filmów. Jego „Czarownica: Bajka ludowa z Nowej Anglii”, „Lighthouse” oraz „Wiking” udowodniły, że ma wyjątkowy talent do budowania sugestywnych światów, w których horror miesza się z dramatem i psychologiczną głębią. „Nosferatu” w wielu aspektach kontynuuje tę tradycję, ale nie dorównuje poprzednim dziełom Eggersa.

Za kulisami kultowej serii o Jamesie Bondzie wybuchł konflikt, który opóźnia prace nad kolejnym filmem. Jak donosi „The Wall Street Journal”, relacje między rodziną Broccoli, od dekad nadzorującą franczyzę, a Amazonem, właścicielem MGM, studia odpowiedzialnego za filmy o agencie 007 – są napięte.

Od wielu długich miesięcy, które przechodzą już w lata, trwają cały czas poszukiwania nowego Jamesa Bonda. Pojawiły się jednak doniesienia ujawniające, że nazwisko aktora, który zajmie miejsce Daniela Craiga i zostanie ósmym agentem 007, poznamy w 2025 roku. Co więcej, wyszło na jaw właśnie zupełnie nowe nazwisko aktora, który ma być ponoć faworytem do zagrania nowego Bonda i nie jest to wcale łączony od dłuższego czasu z rolą Aaron Taylor-Johnson.

Od kilku tygodni w kinach rządzi nieustannie Disney ze swoją nową animacją „Vaiana 2”, a tuż za nim plasuje się musical „Wicked”. W ten weekend wyzwanie miały rzucić im dwie nowości: jedna ze świata Spider-Mana, a druga z uniwersum „Władcy Pierścieni”. Obydwa tytuły odniosły jednak druzgocące porażki.

Sony Pictures właśnie wypuściło pierwszy zwiastun „28 lat później”, długo wyczekiwanego sequela kultowego filmu „28 dni później” Danny’ego Boyle’a i Alexa Garlanda. Produkcja trafi do kin 20 czerwca 2025 roku.

Cary Fukunaga, ceniony za prace przy takich produkcjach jak „Nie czas umierać”, czy serial „Detektyw” znalazł w końcu kolejny projekt i ponownie możemy liczyć na to, że będzie to mocna propozycja. Zajmie się wyreżyserowaniem nowego kryminalnego thrillera zatytułowanego „Krew na śniegu”. W filmie wystąpią Tom Hardy i Aaron Taylor-Johnson. Film bazuje na powieści mistrza skandynawskiego kryminału Jo Nesbø.