Z serią „X-Men” autorstwa Jonathana Hickmana mam jeden problem. To historia tak dobra, tak dojrzała i tak nieoczywista, że wręcz nie pasuje do Marvel Fresh. Jednocześnie zostawia daleko w tyle większość dotychczasowych historii, jakie czytałem o Mutantach, a dodatkowo obawiam się, że długo nikt jej nie dorówna. Zapraszamy do lektury recenzji.