Tag: Avatar: Istota wody

Tak powstawał „Avatar: Istota wody”. Zobaczcie zakulisowy materiał o widowisku Jamesa Camerona

  • Jacek Werner
  • 0

Avatar: Istota wody” przebił już próg miliarda dolarów w globalnych kasach i – co więcej – zdołał dokonać tego w szybszym tempie niż pierwsza odsłona cyklu. Więcej o kulturalnym fenomenie filmu science fiction Jamesa Camerona dowiecie się z nowego zakulisowego materiału. Wyeksponowano w nim, od kuchni, jak doszło do zanimowania głównych postaci, błękitnoskórych istot znanych jako Na'vi.

Czytaj więcej

Od latających „Piranii” przez „Terminatora” aż do „Istoty wody”. Ranking filmów Jamesa Camerona.

  • Redakcja Filmożercy
  • 0

Jego filmy zebrały z kas kin ponad 6 mld dolarów. W pierwszej trójce najbardziej dochodowych produkcji w historii jego „Avatara” i „Titanica” rozdziela jedynie superbohaterski hit „Avengers: Koniec gry”. W latach 80. przedstawił widzom Terminatora – znanego w Polsce jako Elektroniczny morderca – który na zawsze zapisał się w historii popkultury, a w 2009 roku jak nikt wcześniej zrewolucjonizował rozrywkowe kino. Tak, mowa o Jamesie Cameronie, a o to nasz ranking wszystkich filmów, które wyszły spod ręki niekwestionowanego króla filmowej branży.

Czytaj więcej

Box Office Polska – „Avatar: Istota wody” zdominował polskie kina. Takiego hitu nie było od lat

  • Mateusz Zaczyk
  • 0

James Cameron przyciągnął do polskich kin gigantyczną widownię. Na seanse filmu „Avatar: Istota wody” wybrało się w Polsce ponad pół miliona osób. Takiego hitu nasze kina nie widziały od długiego czasu. Kontynuacja najbardziej dochodowej produkcji wszech czasów zdominowała ostatni weekend i nie zostawiła na konkurencji choćby jednej suchej nitki.

Czytaj więcej

Te drzwi były zbyt małe dla ich dwojga. James Cameron udowodnił, że Jack nie mógł przetrwać na końcu „Titanica”

  • Jacek Werner
  • 0

James Cameron powrócił do kin za sprawą nowego widowiska, „Avatara: Istoty wody”, ale miłośnicy filmografii Kanadyjczyka wciąż debatują nad jednym z jego klasycznych widowisk. Chodzi oczywiście o „Titanica” i słynną scenę śmierci Jacka Dawsona, granego przez Leonarda DiCaprio. W nowym wywiadzie reżyser dołączył się do dyskusji o dryfujących drzwiach, które zdaniem wielu pomieściłyby dwójkę rozbitków. Ujawnił też, że przygotowuje na ten temat specjalny film dokumentalny.

Czytaj więcej