Tag: DC

Poznaliśmy efekty współpracy Warner Bros. Japan z Wit Studio, wytwórnią wyspecjalizowaną w anime, która zasłynęła z takich tytułów jak „Atak Tytanów” czy „Oblubienica czarnoksiężnika”. Firmy zawarły szyki, by wydać nowe oryginalne anime, którego głównymi bohaterami będą członkowie kultowego Legionu samobójców z komiksów DC.

Seria „Superman” po zmianie scenarzysty wchodzi w zupełnie nowy rozdział, który po dwóch wydanych przez Egmont tomach zapowiada się nadzwyczaj intrygująco i wystarczająco oryginalne, by z uwagą wyczekiwać kolejnych tomów. Zapraszamy do naszej recenzji.

Jesteśmy o krok od poznania nowego Supermana i nowej Lois Lane. Pojawili się też nowi faworyci do zagrania nowej wersji kultowego przeciwnika Człowieka ze stali. Mówiąc krótko: casting do nowego filmu Jamesa Gunna jest już na finałowym etapie.

Wygląda na to, że potwierdziły się wcześniejsze doniesienia o związaniu się Jamesa Mangolda („Indiana Jones 5”, „Logan: Wolverine”) z filmem o komiksowym Potworze z bagien. W jednym z wywiadów amerykański reżyser niejako potwierdził, że przymierza się do realizacji produkcji „Swamp Thing”.

Wraz z ostatnią wycieczką do multiwersum, zapewnioną przez kinowe widowisko o Flashu, otrzymaliśmy wgląd w kilka alternatywnych wersji kultowych superbohaterów: samego Szkarłatnego Sprintera, ale i Supermana i Batmana. Obok nienajlepszej jakości wykonania kilku kluczowych scen, widzów zaskoczył przede wszystkim jeden epizodyczny występ. Teraz, za sprawą komiksu DC, alternatywny Ostatni Syn Kryptona trafił na okładkę.

Medialny szum wokół castingu najważniejszych superbohaterów z nowego DCU rozpala wyobraźnię fanów na całym świecie. Po pierwszych (rzekomo) poważnych kandydatach do roli Supermana do sieci przedostaje się coraz więcej potencjalnych pretendentów do wcielenia się w Batmana. Jednym z faworytów wielu miłośników uniwersum DC jest w tej kwestii Jensen Ackles.

Jeśli liczyliście na to, że Bruce Wayne, którego zobaczyliśmy w finalnej scenie „Flasha”, powróci do roli Batmana w filmie „The Brave and the Bold”, to James Gunn nie ma dla Was najlepszej wiadomości. Najnowszy komentarz współprezesa DC Studios zdaje się potwierdzać teorię, że z kreacją Mrocznego Rycerza w zrebootowanym DCU zwiąże się nowy aktor.

Kolejny film DC Comics zalicza w kinach spektakularną klapę. Superbohaterskie widowisko o Flashu z Ezrą Millerem w roli głównej spotkało się z wyjątkowo chłodnym przyjęciem przez widownię i nie zwojuje kinowego przemysłu. Kiepskie humory mają zapewne też w Disneyu, którego najnowsza animacja również rozczarowała.

Prosto z festiwalu filmowego w Annecy docierają do nas nowe doniesienia w sprawie wyczekiwanych przez wielu animowanych projektów na podstawie komiksów DC. Podczas gdy trzy tytuły od Warner Bros. Animation z głośnym „Batman: Caped Crusader” na czele doczekały się pierwszych festiwalowych zajawek, widowni zaprezentowana została jeszcze jedna, zupełnie nowa produkcja.

W kinach pojawił się właśnie pierwszy solowy film o przygodach Flasha. Wiele wskazuje na to, że produkcja z Ezrą Millerem jest jednocześnie ostatnią lub w najlepszym przypadku jedną z ostatnich odsłon zapoczątkowanego 10 lat temu przez „Człowieka ze stali” uniwersum DCEU. To dobry moment, aby przyjrzeć się, jak filmy z uniwersum stworzonym przez Zacka Snydera były oceniane przez widzów i krytyków. Oto zestawienie najlepszych i najgorszych produkcji ze świata Batmana i Supermana. Dajcie znać w komentarzu, które tytuły należą do Waszych ulubionych.

Po długich oczekiwaniach, 16 czerwca do kin zawitał solowy film „Flash” z Ezrą Millerem w roli głównej. Z tej okazji DC Comics, a tym samym Egmont wprowadziło na rynek komiks, będący oficjalnym wprowadzeniem do fabuły filmu. Niestety jest to pozycja zupełnie niepotrzebna, na którą nie warto tracić czasu. Szczegóły w recenzji.

Kryzys efektów specjalnych w kinie superbohaterskim zdaje się trwać w najlepsze. Medialny szum wokół drętwych ruchów She-Hulk czy lewitującej głowy z nowego filmu o Thorze dosięgnął też debiutującego dziś na dużym ekranie „Flasha”. Podczas gdy internauci zaczynają wyliczać rozmaite CGI-okropieństwa, filmowcy uparcie bronią efektu końcowego, twierdząc, że... wszystko było zaplanowane.

Potwierdziły się wcześniejsze komunikaty o angażu Andy'ego Muschiettiego (reżysera wchodzącego dziś do kin „Flasha” i dylogii horrorów „To”) do nowego filmu o Batmanie. Mowa tu oczywiście o projekcie zatytułowanym „Batman: The Brave and the Bold” wchodzącym w skład zrebootowanego uniwersum DC.

Michael Shannon nie robi „Flashowi” najlepszej reklamy – przynajmniej na pierwszy rzut oka. W wywiadzie poprzedzającym premierę najnowszego widowiska DC Comics aktor znany z roli Generała Zoda przyznał, że powrót do roli z „Człowieka ze stali” nie był satysfakcjonujący i skojarzył mu się z „zabawą figurkami”.

Po wieloletnich przeszkodach Flashowi wreszcie udało się dotrzeć na duży ekran. Czy najszybszy bohater uniwersum DC zostawił po sobie scenę po napisach? Jeśli tak, to co dokładnie się w niej znalazło i jakie znaczenie może mieć ona w kontekście rebootowanej przyszłości DCU? Odpowiedź znajdziecie w poniższym artykule.