Tag: Disney

W ramach przypomnienia o trwającej od pewnego czasu, przedpremierowej sprzedaży biletów na „The Marvels”, superbohaterska wytwórnia wrzuciła do sieci nowy fragment filmu z Brie Larson w jednej z głównych ról. Rzućcie okiem jak prezentuje się scena akcji w reżyserii debiutującej w MCU Nii DaCosty.

Stało się, to co musiało się stać. Disney ogłosił, że aktorska wersja „Królewny Śnieżki” została opóźniona. Premiera widowiska z Rachel Zegler w roli głównej trafi do kin rok później, niż pierwotnie zakładano. Na pocieszenie pokazano pierwsze zdjęcie z filmu.

Chris Pine mógł nie sprawdzić się jako reżyser, ale portretowanie barwnych bohaterów i antybohaterów wciąż wychodzi mu znakomicie. W nowym zakulisowym nagraniu pokazanym na kanałach Disneya zobaczyliśmy, jak toczył się proces nagrywania piosenki „This Is The Thanks I Get?!”. Pine wykonał tę kompozycję na potrzeby filmu „Życzenie”, w którym wciela się w rolę próżnego króla Magnifiko.

O Marvelu mówi się ostatnio niestety przede wszystkim w kontekście słabnącego zainteresowania światem superbohaterskich widowisk. Nie ma się co dziwić – sugeruje branżowy analityk. W nowym raporcie związanym z „The Marvels”, kolejnym kinowym przedsięwzięciem MCU, wskazał, że wytwórnia najwyraźniej sama nie wierzy w powodzenie filmu z Brie Larson. Za dowód uznał ograniczoną promocję i bezprecedensowe embargo recenzenckie.

Spośród wszystkich pomysłów na dalszy bieg kultowego cyklu George'a Lucasa ten należy chyba do najbardziej kontrowersyjnych. W nowym wywiadzie o swojej koncepcji na kontynuowanie „Gwiezdnych wojen” opowiedział Matthew Vaughn. Reżyser „Kingsman” i „X-Men: Pierwsza klasa” zacząłby od... wyczyszczenia kontinuum Sagi Skywalkerów i stworzenia nowych wersji głównych bohaterów.

Niechęć przedstawicieli hollywoodzkich wytwórni do podpisania nowego kontraktu z aktorami wpływa na kolejne kinowe premiery. Jeden z najgłośniejszych tytułów planowanych na pierwszą połowę przyszłego roku stracił swoją datę premiery. Nie ma już szans na to, że „Deadpool 3” trafi do nas zgodnie z planem.

Jesteście gotowi na kolejne aktorskie przeróbki klasycznych animacji Disneya? Studio nie zamierza się zatrzymać i planuje kilka kolejnych tego typu projektów. Na tapetę Disney bierze największe ze swoich hitów takie jak „Tarzana” i „Kraina lodu”.

Znajdująca się w fazie post-produkcji jeszcze od lipca tego roku nowa odsłona słynnej serii dreszczowców sci-fi „Obcy” doczekała się pierwszej opinii – pochodzi od samego Ridleya Scotta. Reżyser oryginalnego filmu z roku 1979 obejrzał roboczą wersję widowiska o tytule „Alien: Romulus”, przygotowanego przez Fede Álvareza.

Wracamy do opóźniania wyczekiwanych premier kinowych. Disney zdecydował właśnie o usunięciu z kalendarza filmu „The Bikeriders”, który miał być jedną z najgłośniejszych premier grudnia. Produkcja z Jodie Comer, Austinem Butlerem i Tomem Hardym w rolach głównych nie dotrzyma pierwotnej daty debiut ze względu na trwający cały czas strajk aktorów.

Mogliśmy być pewni, że przeciągający się protest hollywoodzkich aktorów zamiesza w przyszłorocznym kalendarium kinowych premier – swoją obawę w tym kontekście przekazał właśnie Shawn Levy. Reżyser trzeciej odsłony „Deadpoola” ujawnił w nowym wywiadzie, że nie wie, czy komiksowe widowisko zostanie ukończone na czas. Premiera ma odbyć się 3 maja.

Przygotowywany przez Disneya remake klasycznej animacji o Królewnie Śnieżce wywołał sporo kontrowersji, głównie za sprawą jej głównej gwiazdy, Rachel Zegler, która bez wątpienia nie należy do wielkich fanek oryginału i przekazuje to w swoich wypowiedziach. W reakcji na to, jak Disney podszedł do przerobienia kultowej historii z baśni braci Grimm swoją wersję opowieści o Królewnie Śnieżce postanowili stworzyć twórcy z konserwatywnego środowiska serwisu DailyWire+.

Adekwatnie do okazji, w piątek trzynastego na Disney+ trafiło pięć pierwszych odcinków nowej „Gęsiej skórki”, serialu na motywach słynnego cyklu powieści R.L. Stine'a. Czy po wpadce z najnowszą wersją „Nawiedzonego dworu” wytwórni uda się przyciągnąć widzów do swojego następnego oryginalnego horroru? Zapraszamy do naszej recenzji premierowych rozdziałów.

Choć powrót do stołu negocjacyjnego rodził pewne nadzieje na rychłe zakończenie strajku amerykańskich aktorów, wygląda na to, że minie jeszcze sporo czasu nim filmowo-serialowa branża doczeka się ponownego uruchomienia. Podczas spotkania z przedstawicielami wytwórni osiągnięto kolejny impas – czytamy w nowym raporcie.

W następstwie decyzji Disneya o skreśleniu planów dystrybucyjnych wobec adaptacji „Kronik Spiderwick”, popularnego cyklu powieści Tony'ego DiTerilizzi i Holly Black, ukończona produkcja zostanie pokazana w ramach innej usługi. Wytwórnia przekazała prawa do amerykańskiej dystrybucyji w ręce streamingowej usługi Roku, mającej w swoim dorobku takie produkcje jak „Most Dangerous Game” czy „Swimming with Sharks”.

Nowym ruchomym plakatem Disney+ przypomniało o rysującej się już na horyzoncie o premierze wyczekiwanego serialu „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”. Grafika prezentuje nowy wgląd na postacie zainspirowane bestsellerowym cyklem powieści Ricka Riordana.