„Bo się boi” – recenzja filmu. Najlepszym przyjacielem chłopca jest jego matka
- Marcin Pietrzakowski
- 0
Na ekranach kin na całym świecie zobaczyć już można nowy film z Joaquinem Phoenixem w roli głównej, czyli „Bo się boi”. Reżyser i scenarzysta, Ari Aster, swoimi dwoma dotychczasowymi dziełami skutecznie dzielił publiczność, prezentując niestandardowe podejście do tematyki kina grozy. Artysta zabiera nas tym razem w niepokojącą podróż w głąb własnych lęków, ubraną w szaty trzygodzinnego, psychologicznego komediodramatu. Czy jest to najbardziej polaryzujący film w jego karierze? Gorąco zachęcam do zapoznania się z recenzją, a także do podzielenia się własnymi wrażeniami po seansie w sekcji komentarzy.