Tag: Ridley Scott

Jako że zbliżamy się do rozpoczęcia prac na planie kontynuacji „Gladiatora” gwiazdor pierwszej części, Russell Crowe coraz częściej pytany jest o swoje wspomnienia z pracy na planie kultowego filmu i to, jaki ma stosunek do tworzonej przez Ridleya Scotta kontynuacji. Aktor nie krył w ostatnim wywiadzie, że zazdrości odrobinę tym, którzy będą pracowali nad drugą odsłoną.

Historyczne widowisko „Napoleon” przygotowane przez Ridleya Scotta doczeka się kinowej premiery. Platforma streamingowa Apple TV+ nawiązała współpracę z wytwórnią Sony Pictures, która zajmie się pokazaniem produkcji na dużym ekranie.

W nowym wywiadzie poświęconym nadchodzącym filmowym projektom reżyser Ridley Scott zapowiedział, że przewiduje związanie na ekranie swoich dwóch słynnych franczyz. W debiutującej w przyszłym roku kontynuacji „Gladiatora” ma dojść do pełnoprawnego przecięcia z uniwersum „Obcego” i „Prometeusza”.

Upłynęło niemal 16 lat od czasu premiery cenionego dramatu kryminalnego „American Gangster” i wygląda na to, że Denzel Washington i Ridley Scott są gotowi, by ponownie połączyć siły. Gwiazdor najpewniej wkrótce dołączy do zaplanowanego na przyszły rok widowiska „Gladiator 2”.

Wiele wskazuje na to, że Ridley Scott znalazł kolejną gwiazdę „Gladiatora 2”. Nowe przecieki sugerują, że reżyser obsadził rolę głównego antagonisty swojej nowej produkcji. Z filmem łączony jest Barry Keoghan, który niedawno walczył o swojego pierwszego Oscara za drugoplanową rolę w filmie „Duchy Inisherin”.

Nadchodzące widowisko historyczne pt. „Napoleon” od Ridleya Scotta doczekało się kategorii wiekowej. Jeśli wierzyć serwisom IMDb oraz Cinema Solace film zaplanowany na drugą połowę tego roku został sklasyfikowany przez MPAA jako „R”, czyli Restricted. Powodem decyzji ma być „przemoc, przerażające obrazy, treści seksualne oraz użycie wulgaryzmów”.

Jodie Comer może jeszcze raz zagrać w projekcie, przy którym swój udział będzie miał Ridley Scott. Aktorka łączona jest z główną rolą w serialowej kontynuacji Łowcy androidów, którą Amazon przygotowuje dla swojej platformy Prime Video.

Michael Mando znany doskonale widzom serialu „Zadzwoń do Saula” nie zagra w nowej produkcji platformy Apple TV+ szykowanej przez Ridleya Scotta. Aktor został zwolniony z produkcji „Sinking Spring” po tym, jak brał udział w incydencie na planie z udziałem innego członka obsady.

W Nostalgicznej Niedzieli przybliżamy Wam produkcje kinowe i telewizyjne z ubiegłych dekad. Dziś raz jeszcze lata 90. i klasyk spod ręki Ridleya Scotta: „Thelma i Louise”.

Gotowi na wielki powrót kina miecza i sandałów? Paramount ustalił dokładną datę premiery kontynuacji słynnego „Gladiatora”. Widowisko trafi na wielki ekran już w końcówce przyszłego roku. Potwierdzono, że w głównej roli ma pojawić się Paul Mescal, nominowany do Oscara aktor, którego obecnie możemy oglądać w dramacie „Aftersun”.

Paul Mescal, wschodzący gwiazdor kina znany z takich tytułów jak „Aftersun” czy „Normalni ludzie” znalazł swój kolejny projekt. Po przejęciu głównej roli w szykowanym przez Ridleya Scotta „Gladiatorze 2” Irlandczyk związał się z musicalem pt. „Merrily We Roll Along” od Richarda Linklatera („Boyhood”).

Ridley Scott pracuje obecnie nad nowym historycznym widowiskiem poświęconym życiu Napoleona Bonapartego, ale jeszcze w tym roku zabierze się za przygotowania „Gladiatora 2”. Długo zapowiadany sequel otrzymał drobną aktualizację.

W sieci pojawił się pierwszy kadr z filmu kryminalnego pt. „Boston Strangler” w reżyserii Matta Ruskina („Crown Heights”). Produkcja opiera się na prawdziwych wydarzeniach związanych z Albertem DeSalvo, seryjnym mordercą szerzej znanym pod pseudonimem Dusiciel z Bostonu. W roli głównej zobaczymy Keirę Knightley („Piraci z Karaibów”).

Wygląda na to, że wytwórnia 20th Century Studios wyznaczyła dokładny termin rozpoczęcia prac na planie nowego filmu o Obcym. Zdjęcia do widowiska, za które jako reżyser odpowie urugwajski filmowiec Fede Álvarez, ruszają już na początku przyszłego roku.

Joaquin Phoenix i Ridley Scott połączyli siły przy nowym historycznym eposie i wygląda na to, że obaj mają wobec biografii Napoleona Bonapartego bardzo wyraźną wizję. W przypadku aktora znanego z roli Kommodusa z „Gladiatora” kreacja słynnego francuskiego przywódcy połączy się z kolejną wyrazistą, autorską transformacją – sugeruje Scott. Reżyser wyjawił, że scenariusz jego kolejnego filmu musiał zostać przepisany, by dopasować opowiadaną historię do wyobrażenia, które miał o głównej postaci sam Phoenix.